Włączyłem film jak otworzyłem piwo. Zanim się skończył... skończył mi się czteropak. Cieniasy. A tak serio, to odpowiednie przygotowanie, piwo schłodzone, z kufla - nie puszki czy butelki (nie ma tyle gazu) i spokojnie można w minutę trzy obalić. Ważne, jeden gatunek. Dobra kończę, żona już po schodach idzie, a ja mam jeszcze dwa przed sobą...
Jak chcecie zobaczyć jak to robią najlepsi wystarczy zaprzyjaźnić się z jakimś górnikiem i pójść na karczmę piwną. Na każdej jest konkurs o tytuł Króla Piwnego. Zwycięzcy tych konkursów są o kilka klas lepsi od tych leszczy z filmu.
Znajomy kiedyś też na szybko 4 piwka z puszki pie**olnął z shotguna, u niego akurat drugą stroną, bo się zesrał, pewnie też by się zrzygał, ale dostał zapaści i go pogotowie zabrało.
Kilka la temu znajomy warkę 1,5 litra w plastikowej butelce w 13 czy 14 sekund wypił, nawet gdzieś filmik miałem. Tylko, że zwykły kufel 0,5 litra to walił w 2-3 sekundy. To byłby zawodnik, a nie te cieniasy.