w małżeństwie czasem trzeba iść na kompromis
np. żona mojego kolegi miała mu za złe, że co wieczór chodzi z kolegami na piwo, a z nią nigdy nie wychodzi,
no to zaj***ł szmacie
Ludzi używających pojęcia szowinizm w odniesieniu do niechęci do kobiet odsyłam z powrotem do szkoły ewentualnie do książek. Bo niczym nie różnią się od tych skretyniałych feminazistek używających pojęć których znaczenia nie znają. Otóż SZOWINIZM jest to nienawiść na tle narodowym, etnicznym etc. Niechęć do kobiet nazywa się mizoginizm. Feministką to się nie dziwie, że używają błędnych pojęć gdyż są po prostu durne ale u faceta to razi.