ale niedojda

Lepsze to niż Małysz za kółkiem

Poza tym ciekawe na ile rajdów miał tyle wypadków, możę na 200?

Jakby nie patrzeć na tych jego filmikach gymkhana czy jakos tak zawsze mają sporo powtórzeń ujęcia, widać po śladach na asfalcie

Kręcić się autem z taką mocą na 4 buty pędzonym to każdy jeden potrafi :/

W tym sporcie liczy się zapie**alanie a nie nagrywanie jednego odcinka tysiąc razy aby w końcu było do pokazania na youtube.

na 70 startów tylko w 5 rajdach zdobył jakiekolwiek punkty (via. wiki)

szału nie ma, w koncu debiut... ta komplikacja wygląda jakbym ja w dirta 3 grał zaj***ny

w colinie 3 swoj pierwszy rajd lepiej jechałem

szału nie ma, w koncu debiut... ta komplikacja wygląda jakbym ja w dirta 3 grał zaj***ny

No rzeczywiście!
Zaraz zaraz... co???

mam dla was propozycje sadyści rajdowcy, wejdźcie do auta ( większość nie ma 18 lat ale ch*j! ) znajdźcie szutrową drogę i k***a gaz do dechy nagrajcie waszą przejażdżkę jak jesteście lepsi


pozdrawiam fan kena blocka. I tak uważam że najlepszym kierowcą jest Sebastian Loeb z francji

Gdybym ja powtarzał te przejazdy setki razy zanim nada się to do opublikowania, to też bym jeździł tak "zajebiście" jak on. W końcu za którymś razem musi mi się udać, prawda?

ameryki nie odkryłeś, każdy kto choć trochę śledzi rajdy wie, że marny z niego rajdowiec

mam dla was propozycje sadyści rajdowcy, wejdźcie do auta ( większość nie ma 18 lat ale ch*j! ) znajdźcie szutrową drogę i k***a gaz do dechy nagrajcie waszą przejażdżkę jak jesteście lepsi

W sumie nie ma sprawy... przejadę 20 razy, za 21 razem pojdzie mi w końcu jakoś znośnie, za 40 całkiem spoko... a filmik z 90 przjazdu w końcu opublikuje.
Patrzcie jestę Kenę Bolkię.

Tak tylko weźcie pod uwagę, że ślady na filmach Gymkhana wzięły się stąd, że przejazd musiał być jakoś zaplanowany i przećwiczony. To nie jest improwizacja, że on na bieżąco sobie myśli "o a tu pie**olne sobie przejazd pod naczepą". Znawcy k***a tematu. W jego przypadku jeśli nie rozpie**oli samochodu albo jeśli po prostu mu nie nawali to kończy w czołówce, zwłaszcza w rallycrosie. A to, że jego wizerunek wykożystuje Monster to co? Gość dobrze jeździ, ma na siebie pomysł, sponsor to troszke podkręcił i finansuje samochód, który przygotowuje Crawford (ok 1500roboczogodzin). I co? Popie**ala sobie sponsorowanym samochodem, który od razu mu naprawiają i do tego na tym zarabia. Ale pewnie, mistrzowie NFS wiedzą lepiej co to znaczy dobrze jeździć

Gdybym ja powtarzał te przejazdy setki razy zanim nada się to do opublikowania, to też bym jeździł tak "zajebiście" jak on. W końcu za którymś razem musi mi się udać, prawda?

Nie, nawet wtedy byś tak nie jeździł.

Ps. I nie jestem jego fanem, koleś ma kasę to się bawi, my mamy Najmana który uważa się za zawodowego zabijakę, a Amerykanie mają Blocka który uważa się za zawodowego rajdowca.