Trzej koledzy z wojska - Warszawiak, Ślązak i Poznaniak - spotkali się po latach i doszli do wniosku, że trzeba to uczcić przy czymś mocniejszym.
- Ja przyniosę wódkę - mówi Ślązak.
- A ja kupię zagrychę - proponuje Poznaniak.
A Warszawiak na to:
- To ja skoczę po szwagra.
@Intergal to żeś doj***ł... Warszawa jest tak znana ze skąpstwa jak Zakopane że nie ma górali :O W sumie może masz rację... te drogie fury, domy, wieżowce i restauracje - to wszystko kradzione bo ludzie skąpi