No i właśnie to dojeżdżanie do końca pasa jest błędem...
Wystarczy przejechać się trasą Warszawa-Katowice tam co chwilę są takie utrudnienia i przez matołów którzy jechali do końca pasa który się kończy i wciskają się na siłę są korki (i są uradowani bo wyprzedzili 7 samochodów), widząc znak o przeniesieniu ruchu na drugi pas powinno się go zmieniać (w dogodnych momentach) jak najszybciej.
Niestety zawsze kończyło się tak, że ja cwaniaka nie wpuściłem i nie dałem się wepchnąć to jakaś p*zda kilka samochodów przede mną zawsze sie znalazła.