Kolega miał Passata r 2005 (ładne, ale strasznie trefne auto) - dokładał do niego srednio 7-8 tysi rocznie, jak padł silnik, podreperował tak zeby tylko (tak, wiem że nieładnie) i dał w komis. Nie dość ze wyr*chał komis (1:0) to rok późniaj z usmiechem na ustach spotkaliśmy bandę cyganów w tym passacie (2:0)
Włączyłem tylko ze względu na tą śliczną Panią na początku filmu.
Wg mnie ta ona występuje w drugiej części gdy Cygan pokazuje jak wyr*chać laskę bez jej wiedzy.
Po wszystkim mówi do niej "Patrz, coś ci spływa po udach."
jaki tam biały cygan, te śmiecie robią sztuczny tłok i każą kraść dzieciom. Ten typ jest sam w otoczeniu trzech ludzi i nawet go nie ogarnęli, gość jest profesionalistą. Nie szanuję złodziejstwa, ale podziwiam skillsy tego jegomościa. Piwo!