Nie sądziłem, że TS się pojawi ... w każdym razie jedno jest pewne na pewno nie zabiorę syna na mecz. Nawet sobie nie wyobrażacie jakiej wielkości wyciągam fragmenty płyt chodnikowych, cegłówek, siekier, rurek podczas serwisu z Tajfunów. Skoro kiboli tak rozpiera energia to niech idą do kamieniołomu, że też w innych dyscyplinach nie ma takiego burdelu jak w tej i na dodatek to sport narodowy jak to jakiś komentator powiedział. Raczej narodowy burdel. Do dziś się zastanawiam czy wynikło to z wygranej w 70 którymś, kiedy piłka była wysokim poziomie czy z czegoś innego...