18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kawał

kuzax • 2012-07-14, 19:43
Przesłuchałem utwory Beethovena, potem Lady Gagi.
Teraz jestem kompletnie zdezorientowany, które z nich ogłuchło?

Marcellotinio007

2012-07-15, 21:50
@TommyTheRipper jeżeli słuchasz muzyki tylko dla skilla artystów to niestety ale metal ogólnie nie jest zbyt wymagający, lepiej ogarnij sobie jazz jakichś wirtuozów i jeżeli nie jesteś muzykiem to raczej ci się te ich zagrywki nie spodobają.
W muzyce ogółem(moim zdaniem) nie chodzi o trudność zagrania, ale o klimat jaki stwarza, każdy poszukuje jakiegoś klimatu, przeżyć i muzyka jest dobra nie kiedy to np. metal, tylko wtedy kiedy ona miała być np. power metalem i rzeczywiście zgodnie z zamierzeniem daje mocne pie**olnięcie w epickim, czasem nawet mega uproszczonym hymnie bojowym.
Co oznacza, że nawet dzisiejszy pop w pewnym sensie jest dobrą muzyką, bo jest stworzony na jakieś melanże i do radia, a przecież na imprezkach i w radiu rzeczywiście leci :D

Timitum

2012-07-16, 02:02
TommyTheRipper napisał/a:


Dlatego (i oczywiście nie tylko dlatego) cenię sobie metal, bo do jego gry trochę skilla trzeba mieć.


Chyba, że grasz na basie.

Gandalf8

2012-07-16, 05:47
Osobiscie lubie metal oraz rock. Nie uwazam sie za fana, bo znam tylko kilka (moze kilkanascie) zespolow, po pare kawlkow. Od niektorych nawet jeden. I stwierdzam, ze metal to tez moze byc muzyka, nawet ten ciezki. Ale ile osob postronnych stwierdzi tak samo? No wlasnie... Oczywiscie pomijam fanow hip-hopu i techno. Jest to dla mnie rodzaj sztuki, ktory nigdy nie bedzie muzyka. Mozna posluchac, lecz (wedlug mnie) nie ma za co podziwiac

TommyTheRipper

2012-07-16, 21:30
@Timitum właśnie gram na basie -.- I to wcale nie jest takie łatwe, jak się wydaje. W bardziej ambitnych kawałkach linia basu oprócz "biegania" za gitarą zawiera różne przejścia, akcenty (!) itp. itd., co nie jest łatwe do ogarnięcia czasami.

Nocturno

2012-07-17, 03:45
Aż się ciśnie na usta, by doj***ć:

My name is Beethoven, motherfucker maybe you herd of me!