18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kampania społeczna

Ru...........tQ • 2013-01-22, 11:41
Kampania społeczna.




Mój stosunek do trawy jest obojętny, więc dup nie spinać.
Osobom preferującym alkohol, proponuję podejść do rysunku z dystansem.
;)

jeziorekpl

2013-01-22, 11:54
Kiedyś Cezary Pazura powiedział : Wy kobiety macie tą tajemniczą substancje, HORMON ! A My ? Faceci ? Nami rządzą 3 substancje , testosteron, alkohol i benzyna . I ten każdy hormon to kosztuje, i trzeba z zewnątrz wprowadzać , chciałem się z cukrami dogadać żeby się od razu na alkohol wszystko przerabiało, nie chcą :( . "
Niedługo nie będzie tego problemu, alkohol i fajki będą droższe od grama zielska :facepalm:

Ra...........it

2013-01-22, 12:06
piwko za promocję prawdy. po zielonym jeszcze nikt nikogo nie zabił, co najwyżej opie**olił wszystko w lodówce. dla (m)alkontentów - make love not war.

inwalida_umysłowy

2013-01-22, 12:26
Co za dużo to i świnia nie zje.
Witaminy też można przedawkować.
Można wyskoczyć na piwko z kumplami i się dobrze bawić bez chorych jazd.
Można też jarać dzień w dzień i kręcić film we własnej głowie, tracąc kontakt z rzeczywistością.

Nie jestem przeciwnikiem palenia, ale widząc osoby, które palą dzień w dzień i narzekają, że towar coraz słabszy, jest to dość przykry widok.

Ra...........it

2013-01-22, 12:45
masz rację - równi przykry co zapuszczone bejochy kolesi co wieczorkiem zamiast herbatki codziennie golą 4 browary, a w sobotę jak nie ma pracy browarki od rana (bo spragnieni przecież)

Każdy ma swoje słabości - kto nie ma ten robot albo psychol.

Cheetosi

2013-01-22, 12:59
Sprawa jest prosta. Wszystko z umiarem!!

socjalmmv

2013-01-22, 13:06
@inwalida_umysłowy
Ja palę raz na jakiś i z wiekiem jak dla mnie sort jest coraz mocniejszy. Osoby które palą dzień w dzień i gdy "zwykła" codzienność jest dla nich problemem jest tak samo porównywalne z alkoholizmem. Wszystko z umiarem.

Momonti

2013-01-22, 13:10
Preferuję inne dragi po których nie chce się żreć.

Nikloon666

2013-01-22, 13:21
Ja sam zapalę raz na jakiś czas(z raz ew.2 w miesiącu),alkoholu nie piję w ogóle (bo dostaje korby i staje się agresywny),a tak poza tym to wolę ten chillout i zamówić sobie pizzę przed paleniem ,lub coś dobrego ugotować, zjeść i pośmiać się ze znajomymi.
A ci co mówią że ich wykręca po skuniku to muszą ładne "domestosy" palić

PKSdriver

2013-01-22, 13:28
Nikloon666 napisał/a:

...A ci co mówią że ich wykręca po skuniku to muszą ładne "domestosy" palić


To zależy od osobowości, stanu psychicznego, skłonności psychotycznych, różnego rodzaju zaburzeń itd.
Pamiętać trzeba, że to psychodelik i nie na każdego działa tak samo jak np. kawa czy herbata.

A swoją drogą, to jednak fakt, że teraz są maczanki, pierdółki i trudno dostać coś konkretnego.

Naziolek

2013-01-22, 13:30
Nie wiem, nie rozumiem ludzi, po marchewce też nikt nigdy nikogo nie zabił, zauważyliście? Nikt nie idzie na mecz z marchewką w kieszeni, żeby się dobrze zabawić. Nikt nie kupuje marchewek na imprezę, może poza zakonnicami. Ogólnie dlaczego wszyscy ciągle pie**olicie o marihuanie? Marchewki już nie są modne? j***ne gówniarze, hodujcie sobie i palcie, ale nie róbcie z tego stylu życia.

cerastes

2013-01-22, 13:39
zdecydowanie wolę dobre wino od trawska

PKSdriver

2013-01-22, 13:40
@Naziolek
Zachowaj jednak te swoje "święte myśli" dla siebie.Niektórzy idą przez życie z zadartym nosem jak ty, drudzy obierają inną drogę i tak w nieskończoność...

Ra...........it

2013-01-22, 13:41
@Naziołek - funadmentalna sprawa, po marchewce nie ma bani.

ziemniak1311

2013-01-22, 14:07
k***a tak szczerze, myslicie ze kogo kolwiek obchodzi czy wolicie sie najarac czy najebac? k***a lata mi to kolo h*ja. Kazdy ma swoje zdanie i moze decydowac, tak powinno byc i w tym wypadku. Dla czego alkohol moge wypic i panstwo nic mi nie zrobi, a jak zapale (sam w domu nie robiac nikomu krzywdy) i jak wpadne to k***a ide do paki. "Jestem śmieciem morderca z pol gram marihuany". WKurza mnie ten fakt, ze to ludzie decyduja co jest dla mnie dobre a co zle. Niby jakie oni maja do tego prawo by decydowac co przyjac a czego nie. Skoro chce to robic to i tak bede to robil, czy im sie to podoba czy nie. Np. takie cpuny walace po kablach, jezeli chca se cpac i nie chce tego zmienic to dalej beda to robic. Slabi sami sie wyplenia. "Narkolyki" sa dobre, ale tylko dla ludzi madrych. k***a rozpisalem sie ale wk***ia mnie ta cala sytuacja. Dlaczego np. jak wroce do domu naj***ny to nikt nic nie bedzie gadal, a jak wroce sobie na luzie zaj***ny to od razu jestem wyzywany od cpunow i narkomanow? Brakuje tylko, zeby ktos zrobil mi na czole slad "narkoman" k***a. Dostaniesz zawiasy i od razu jestes napietnowany przez spoleczenstwo, bo to w koncu narkoman jest i nie mozna mu ufac. k***a koncze te moje wypociny.