Co to za nuta?
Nie zgodzę się że byli to debile, Japończycy mają inne podejście do sprawy honoru niż my. Radze poczytać o kodeksie Bushido którym kierowali się piloci kamikaze.
@Ishigo
Napisałeś, że mały odsetek kierował się poświęceniem a na wiki piszą co innego:
"Większość załóg samobójczych stanowili ochotnicy, pod koniec wojny zdarzały się jednak przypadki wydawanie rozkazów dla zwykłych pilotów, którego nakazywały wzięcie udziału w tego rodzaju misji."