Tak może troche pobocznie, ale mi najbardziej podobało się w Leszku, że wszystkie przemówienia - a w szczególności dotyczące Polskiej historii, np. w Święto Wojksa Polskiego - wygłaszał nie czytając z żadnej kartki. Miał ogromną więdzę historyczną i moim skromnym zdaniem był patriotą jakich ze świeczką szukać. Dziękuję za uwagę
"Kandydaci na prezydenta jednak nie grali sami. Każdy z nich skompletował drużynę, najczęściej składającą się z ludzi młodych – studentów, harcerzy czy członków rodziny. Politycy ograniczali się jedynie do wydawania komend. Dla niedawno zmarłej głowy naszego państwa była to zresztą jedna z niewielu okazji kontaktu z grami wideo. Publicznie przyznawał się do tego, że nie ma czasu na tego typu rozrywkę, a wolny czas woli spędzać, czytając książki."
czyli oni mówili mniej więcej co by chcieli, a ludzie którzy wiedzieli jak grac by wygrać robili co należy.
racja. i szczerze wątpię czy którykolwiek z polityków biorących udział w tej zabawie miał w ogole z ta gra kontakt wcześniej, ale jak np Suty_dziobaka wychwala go jaki to geniusz w grach był to coś jest chyba nie tak
Bo koleś to taki sympatyczny dziadek był, może daru do mowy nie miał, ale nigdy z kartki nie czytał i nigdy nie był naj***ny. To, że był postrzegany jak był to wina tylko i wyłącznie mediów, homosia palikota i reżimu donalda. Czy nadawał się na prezydenta? Nie wiem, ale na pewno na tym stanowisku nie szkodził.
L.Kaczynski po tym jak wstawil sie za Gruzja,przeciwko Rosji zbudowal koalicje 5 panstw.Apelowal o interwencje NATO.Media z calego swiata sledzily watek na pierwszych stronach gazet.Tam byla juz prawdziwa wojna.Mowie wam za zagranica bardzo duzo osob wie kto to Byl L.Kaczynski