18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

JP na 99%

borntoglory • 2014-11-03, 01:06
Sposób na biznes!
1. wystawiasz bluzy JP po atrakcyjnej cenie (na allegro)
2. czekasz aż sebixy wpłacą hajs
3. nie wysyłasz bluz
5. oburzony seba nie pójdzie na psy bo j***ć konfidentów
6. nie ma punktu 4
7. PROFIT

~Velture

2014-11-03, 14:41
kobietynierobiąkupy napisał/a:



Nie twarde, tylko głupie. Ustanowione przez ludzi, którzy sami dali sobie immunitet, aby móc to prawo naginać w ich indywidualnym przypadku. Powstaje sztuczny i niesprawiedliwy podział na "równych" i "równiejszych". Kiedy słyszałeś, aby jakikolwiek polityk poniósł odpowiedzialność za swoje czyny? Tyle afer, tyle przekrętów i nic, cisza.

Normalnemu człowiekowi, który jest głową rodziny, pracuje i odprowadza ogromne podatki zostaje z kolei odebrane prawo do normalnego życia w przypadku, gdy złapią go po raz drugi z jointem w ręku. Kradną mu rok, dwa czy trzy z życia. Człowiekowi, który absolutnie nie wyrządził nikomu żadnej krzywdy. Jest to jawny gwałt na logice i racjonalnemu myśleniu.


Ja pie**olę. Prawo jest prawem a tego blanta dałem jako przykład. Równie dobrze wg. twojego rozumowania gość złapany z 5 promilami alkoholu też powinien mieć prawo do jazdy po pijaku bo NIC NIKOMU NIE ZROBIŁ (jeszcze).

No bo patrząc obiektywnie na twój tok rozumowania czym się różni typek z jointem w kieszenie (który nic nikomu nie zrobił - tak napisałeś) od jeżdżącego gościa po pijaku który jeszcze nikogo nie przejechał albo od gościa posiadającego w swoim domu 10 kilogramów dynamitu (którym jeszcze nikomu nic nie zrobił) albo od pedofila mającego 500GB pornosów z dziećmi (który wg. twojego rozumowania też zasadniczo nikomu nic nie zrobił).

Mogę brnąć w twój absurdalny tok myślenia dalej ale chyba dosyć jasno to wytłumaczyłem.

Widzę ,że gadam z gościem co jara zioło albo ćpa inne dragi. Twój wybór. Masz niby 31 lat wpisane w profilu ale jakoś tego nie widzę.
Może kiedyś wyrośniesz z tego. Może nie. Nie wiem.

Nie mam zamiaru ciebie oceniać za to czy i jeśli w ogóle jarasz zioło albo ćpasz coś.
Ja mam do tego odmienny stosunek. Nie wolno to nie dotykam. Już nie ten wiek co kiedyś. Teraz mam inne priorytety w życiu. Jeśli kiedyś zalegalizują trawkę tak jak w Holandii to najpewniej kupię aby zapalić. W tej chwili w aktualnym stanie prawnym i dostępnością na 'rynku' nie mam zamiaru ryzykować dla jednego blanta i to jeszcze prawdopodobnie ch*jowej jakości nasączonego ch*j wie czym od dilera co ci opie**oli 'sztukę' ważącą 0.45grama za 30zł (chociaż obiło mi się o uszy ,że ceny poszły do góry i 'gram' - hehe gram.... sztuka - potrafi kosztować nawet 50zł w większych miastach.

_Azazel

2014-11-03, 14:47
Sorry ale pójdą na policje, bo mama się wk***i że bluza nie przyszła. Pomysł do dupy :(

BongMan

2014-11-03, 18:13
Machol napisał/a:

@kobietynierobiąkupy - twarde prawo ale prawo. Brak szacunku dla Policji bierze się z przeświadczenia dresowo-pseudo-hiphopopwych tępaków że to niebiescy stanowią przepisy.


Bierze się też stąd, jak policja się zachowuję, jak traktuje obywateli i jakie ma priorytety. W cywilizowanych krajach służy i chroni, w Polsce gnębi i dopie**ala. W Anglii też jest zioło nielegalne, ale jak cię angielska policja złapie z blantem to cię pouczą i puszczą, jak z ziołem w niewielkiej ilości, to zabiorą i puszczą. Jak cię złapie polska policja z blantem to pojedziesz na dołek, dostaniesz wpie**ol, a potem albo wyrok przez telefon (dzwonią do prokuratora) albo sprawa w sądzie. Jak cię złapią z jakąkolwiek ilością zioła to stwierdzą, że z grama można zrobić 120 porcji konsumenckich i będą próbowali ci przybić dilerkę.

Borsuczi

2014-11-03, 19:06
@Velture
Brawo wypowiedź typowego społeczniaka który zgadza się na wszystko co mu państwo narzuci lub jakakolwiek służba mundurowa :)

BongMan

2014-11-03, 19:09
Velture napisał/a:

Ja pie**olę. Prawo jest prawem a tego blanta dałem jako przykład. Równie dobrze wg. twojego rozumowania gość złapany z 5 promilami alkoholu też powinien mieć prawo do jazdy po pijaku bo NIC NIKOMU NIE ZROBIŁ (jeszcze).

No bo patrząc obiektywnie na twój tok rozumowania czym się różni typek z jointem w kieszenie (który nic nikomu nie zrobił - tak napisałeś) od jeżdżącego gościa po pijaku który jeszcze nikogo nie przejechał albo od gościa posiadającego w swoim domu 10 kilogramów dynamitu (którym jeszcze nikomu nic nie zrobił) albo od pedofila mającego 500GB pornosów z dziećmi (który wg. twojego rozumowania też zasadniczo nikomu nic nie zrobił).

Mogę brnąć w twój absurdalny tok myślenia dalej ale chyba dosyć jasno to wytłumaczyłem.


Absurdalna to jest twoja wypowiedź. Czyny które wymieniłeś mają mniejszą lub większą szkodliwość społeczną oraz stwarzają bardziej lub mniej realne zagrożenie. Posiadanie i palenie marihuany ma zerową szkodliwość społeczną i nie stwarza żadnego zagrożenia. Dociera, czy trzeba jaśniej?

MówięPrawdę

2014-11-03, 20:10
Ja JP 100% i nie uważam, że nie powinienem korzystać z usług policji. Utrzymuję ją z podatków jak każdy Polak ( bo każdy płaci podatki) i mam prawo oczekiwać profesjonalnej roboty, odwagi i do cholery jasnej SŁUŻBY społeczeństwu, a nie opie**alania się, łamania prawa bijąc i gnębiąc ludzi i później to tuszując, wlepiania nielegalnych mandatów, polowania na legalne mandaty za czyny o małej szkodliwości społecznej u ludzi których łatwo ukarać. Jak dresy w moim mieście przejdą przy policji przez rondo mając wszystko w dupie to nikt nie podbiję, jak ja szary obywatel skrócę sobie drogę na tramwaj, albo przejdę na czerwonym 50 dyszek co najmniej. O groźnych sytuacjach typu bijatyki to nie wspominam, bo tylko można podziwiać jak policjanci potrafią ignorować takie sytuację i uciekać. TCHÓRZE
A jak mi ktoś ukradnie bluzę jp100% to te jebae szmaty powinny się brać do roboty i zwrócić mi moją bluzę bo jak nie to po cholerę państwo które utrzymuję im płaci. Szanuję policjantów którzy są odważni i biorą się za poważne przestępstwa przeciwstawiając się zwyrolom, patolom i mafii ale oczywiście zgodnie z polskim prawem,a nie, że wezmą jednego czy drugiego knypka, najlepiej niegroźnego aczkolwiek szkodliwego dresika i wpie**ol w lesie. ps.

~Faper Noster

2014-11-03, 23:04
Przypomina mi się historia gościa, co sprzedał innemu jakąś lipę zamiast narkotyków - nie pamiętam czy to była zielona herbata, czy mąka, ale mniejsza o to. Pokrzywdzony tak się wk***ił, że poszedł z tym na policję. Sprawa dla "dilera" skończyła się w sądzie, bynajmniej nie za handel, a za... oszustwo!
Pokrzywdzony też miał oczywiście nieprzyjemności, ale nieporównywalnie mniejsze

~Velture

2014-11-04, 06:27
BongMan napisał/a:


Absurdalna to jest twoja wypowiedź. Czyny które wymieniłeś mają mniejszą lub większą szkodliwość społeczną oraz stwarzają bardziej lub mniej realne zagrożenie. Posiadanie i palenie marihuany ma zerową szkodliwość społeczną i nie stwarza żadnego zagrożenia. Dociera, czy trzeba jaśniej?


Doprawdy?
Proszę powiedz mi jaką większą szkodliwość społeczną ma posiadanie dziecięcej pornografii na własnym komputerze i oglądania jej w swoim domu gdzie nikt tego nie widzi oraz w jaki sposób to stwarza jakiekolwiek zagrożenie dla kogokolwiek?
No masz tutaj idealne porównanie do marihuany. Też nikogo to nie krzywdzi co kto ogląda we własnym domu, nie posiada to żadnej szkodliwości społecznej (bo na dobrą sprawę można się naćpać i jebnąć kogoś w ryja na ulicy albo nie naćpać i zgwałcić dzieciaka).

Sami tworzycie sobie własne, dziwne zasady co jest dobre a co złe i co dla was wygodniejsze.

Jeśli chcesz dalej ze mną dyskutować i udowadniać swoje teorie to najpierw mi wytłumacz to co napisałem w 1wszym akapicie a mianowicie jaka jest szkodliwość społeczna oraz jakie to niesie większe lub mniejsze zagrożenie. Bo w tej chwili strzeliłeś sobie w kolano takim pie**oleniem.

De...........37

2014-11-04, 06:35
O, dziwne, na sadolu z rana ktos pisze z sensem?! Łapaj piwko.

BongMan

2014-11-04, 09:40
Velture napisał/a:

Proszę powiedz mi jaką większą szkodliwość społeczną ma posiadanie dziecięcej pornografii na własnym komputerze i oglądania jej w swoim domu gdzie nikt tego nie widzi oraz w jaki sposób to stwarza jakiekolwiek zagrożenie dla kogokolwiek?


W tym przypadku działa, jakby to ująć, aspekt obyczajowy. Naprawdę nie widzisz różnicy między gramem zioła a pedofilskim porno? Naprawdę trzeba ci to tłumaczyć jak debilowi?

matiskate

2014-11-04, 17:07
Czemu karaczanersi sie teraz tak atencyjnie k***ią czanmową?

darek1

2014-11-04, 21:17
Komentów nie czytałem ale pierłem ze śmiechu .Bez D (tak dla gimbazowych hejterow gównojadów)