18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Everizon

2011-08-13, 10:41
@up koleś nade mną przeczyta.. :) a Ci dla których to za dużo literek czy innym anal-fap-etom... no cóż im nic już nie pomoże..
pozdr

mks

2011-08-13, 11:52
laskovik napisał/a:

ja jestem wierzący. Rozumie piętnowanie gejostwa, r*chania malych chlopcow, ale naszej rodzimej religii nie powinno stawiac z niekorzystnym swietle.


Nikt religii słowiańskiej nie stawia w niekorzystnym swietle

7654321

2011-08-13, 13:39
1. Co do encykliki to Kościół dopuszcza używanie prezerwatyw w przypadku osób chorych na AIDS.
2. Co do pieniędzy to w Niemczech katolikom zabiera się tam jakiś procent z wypłaty i państwo dobrze się trzyma. Jest to popierane ponieważ Kościół za te pieniądze jest w stanie pomóc lepiej niż państwo.
Kościół u nas też wspiera organizacje charytatywne. Jakiś sposób finansowania też musi być, poza tym księża są nauczycielami płacą podatki itd,(proboszcz też płaci podatki, co ciekawe za ilość wiernych w parafii (nie ważne czy chodzą do kościoła czy nie), i parę tam jeszcze innych podatków)
3. Rozumowanie w stylu skoro paru księży jest pedofilami to cały Kościół jest zły, jest błędne. To jak myślenie skoro znam jednego Polaka złodzieja to wszyscy Polacy to złodzieje. Kościół nie popiera pedofilii i z nią walczy.
4. Księża są tacy jakie jest społeczeństwo z którego się wywodzą.
5. Wiara lub jej brak nie ma znaczenia w przypadku popełniania przestępstw, czy w przypadku nieodpowiednich zachowań. Kościół nie popiera przestępczości i do niej nie zachęca, a ludzie mają wolną wolę. Czy w przypadku grzechu powinno się od razu wykluczać ludzi ze wspólnoty?!?!?!
6. Kościół zachęca do lektury Biblii, ale nie może zmusić wiernych do czytania.
7. Kościół przeprosił za dawne błędy (Wyprawy Krzyżowe itd.)
8. Co do obrazka jak się pewnie domyślacie: I don't enjoy.
9. Jestem pewien, że Bóg nie pochwala grzechów Kościoła i złych zachowań,ale nie może przecież zmusić ludzi do dobrego postępowania, bo mają wolną wolę.
10. Najbardziej rzuca się w oczy to co złe, tego co dobre często nie widać. Bo po co przeciwnicy Kościoła mieliby o tym mówić :/


11. --->>>>>>>>>>A DLA NIEWIERZĄCYCH POLECAM "ZAKŁAD PASCALA"<<<<<<<<<<---
np na wikipedii; sami oceńcie co jest bardziej warte ryzyka, prawdopodobne, czy racjonalne.

Everizon

2011-08-13, 14:11
7654321 napisał/a:

11. --->>>>>>>>>>A DLA NIEWIERZĄCYCH POLECAM "ZAKŁAD PASCALA"<<<<<<<<<<---
np na wikipedii; sami oceńcie co jest bardziej warte ryzyka, prawdopodobne, czy racjonalne.



Już pomijając resztę punktów na które KAŻDY JEDEN mam jasną i oczywistą odpowiedź,
(np nr 1. Dopuścił stosowanie prezerwatyw DOPIERO jak wyszedł taki syf z eksplozją zakażeń HIV !)
to pragnę nadmienić że zakład pascala to jest przecież szczyt wszystkich szczytów obłudy na jaki tylko mógłby się wznieść człowiek przystając na taki "układ" !! wierzyć na "wszelki wypadek" by potem potencjalnie nie cierpieć ! Przecież nawet gdyby bóg istniał to właśnie takich "wierzących na wszelki wypadek" by potępiał za tę straszną obłudę wszytą w tę historyjkę ! Jak to sobie wyobrażasz ? Chodzę do kościółka i mówię "paciorek" żeby trafić do nieba jeżeli istnieje ? To śmiech jest na sali !!

7654321

2011-08-13, 21:30
Co do zakładu Pascala to faktycznie masz rację, nie może to być fałszywa wiara, bo to bez sensu. Nie jest to łatwo wytłumaczyć, ale według mnie [MOGĘ SIĘ MYLIĆ]: CHODZI O TO, że odpowiedź na to pytanie "czy warto wierzyć, czy nie?" powinna być dopiero początkiem. Jeżeli uważasz, że WARTO wierzyć, a niestety nie wierzysz (po prostu nie czujesz tego), powinieneś postępować, przynajmniej według jakiegoś własnego kodeksu moralnego (starać się w jakiś sposób). Oczywiście nie takiego (kodeksu) gdzie wszystko ci wolno, bo to żaden kodex. Nie jestem pewien, ale takie jest moje zdanie. Odchodząc nawet od zakładu Pascala to każdy powinien mieć jakiś dobry zbiór zasad postępowania, tylko nie "róbta co chceta"
Dowodem na istnienie Boga mogą być na przykład cuda, w które ty pewnie nie wierzysz. Na pierwszą myśl przychodzi mi cud "spadającego słońca (?)" (nie pamiętam nazwy dokładnej) podczas objawień Maryjnych, który (cud) widziało wiele osób, wyklucza to chorobę psychiczną osób które doświadczyły tego cudu, ale obstawiam, że powiesz, iż wszystko da się jakoś wyjaśnić i tak dalej... Zostawmy to.

Co do papieża to szczerze przyznam, że nie wiem jak to wtedy było, ale w każdym razie osoby chore na AIDS mogą teraz używać prezerwatyw. Papież też jest człowiekiem i może się mylić. (może został wprowadzony w błąd)
A w ogóle jeżeli mamy się tu zastanawiać nad celem i potrzebą istnienia Kościoła to trzeba zacząć przede wszystkim od tego czy wierzysz w Boga. Bo jeżeli nie wierzysz w Boga to prawdopodobnie nie uznajesz Kościoła.

NIE JESTEM EXPERTEM, WIĘC JEŻELI KOMUŚ COŚ NAMIESZAŁEM, ALBO JEŻELI GDZIEŚ SIĘ POMYLIŁEM TO PROSZĘ SIĘ MNĄ NIE SUGEROWAĆ i zasięgnąć rady osób mających większą wiedzę w tych sprawach. Radzę też przeczytać całość mojej wypowiedzi dla pełnego jej zrozumienia.
A prace w tym stylu pod którą komentujemy mają chyba na celu tylko prowokację, bo śmieszne nie są.

corbario

2011-08-13, 21:36
Dajcie se siana z tą wiarą, nie-wiarą i Bóg wie (nomen omen) co jeszcze. Ja wierzę w Optimusa Prime'a - on umarł 3 razy za nasze grzechy, ale zmartwychwstał !

7654321

2011-08-13, 21:58
JESZCZE CO DO PAPIEŻA, to nie wiem, czy to faktycznie było tak jak mówisz. Przecież to nie jest tak, że wirus HIV się nie pokazuje, a potem nagle wszyscy są zarażeni (ktoś zaniedbał badania społeczności, ale papież nie jest przecież za nie odpowiedzialny, tylko jakieś organizacje). Poza tym współżycie z jednym stałym partnerem ogranicza rozprzestrzenianie się wirusa (oczywiście jeżeli obie osoby są zdrowe [nie zarażą się od nikogo], natomiast jeżeli obie są chore to nie zarażają wtedy innych), rozprzestrzenia się także przez krew, tak więc NIE CHODZI TU TYLKO I WYŁĄCZNIE O PREZERWATYWY. Po za tym prezerwatywa nie daje stuprocentowej skuteczności (może pęknąć). Wirus może się przedostać przez prezerwatywę, ze względu na swoje małe rozmiary (nawet jeżeli prezerwatywa nie pęknie). Zaryzykowałbyś, chyba nie...

JAK COŚ ODSYŁAM DO >>MOJEGO ("7654321")<< POSTA WYŻEJ

Everizon

2011-08-13, 21:59
Panie @7654321 Powiem Ci szczerze że piszesz bardzo po "ludzku" w szczególności jak się czyta tutaj niektórych. Ja również się unoszę czasem i w swoich tezach umieszczam za dużo zawoalowanej nienawiści do ludzi którzy moim zdaniem są tak bezmyślni że dają się prowadzić jak te barany na strzyżenie a w końcu na ubój. Jeżeli chodzi o wiarę to sprawa dla mnie jest bardzo oczywista. Istnienie jakiegokolwiek boga wprowadza straszny zamęt i masę paradoksów nie do rozwiązania. "Świat bez boga" jest o wiele bardziej jasny klarowny i oczywisty. Zatem uznaję go za prawdziwy i z takim "uznaniem" okazuje się że o wiele łatwiej jest odpowiedzieć na masę "egzystencjonalnych pytań" podpierając się nauką niż, dla mnie jak uważam, bezmózgie: "bóg tak chciał" albo "niezbadane są wyroki pana"... Jestem liberalny dość i nikomu nigdy nie zabraniam "wierzyć". Sam dla siebie uważam to jednak za przejaw głupoty i braku chęci do samodzielnego myślenia. A jeżeli chodzi o kościół... to zupełnie inna sprawa. Dla mnie to jest maszynka obrabiająca nasze państwo na wiele sposobów. Najważniejszy to oczywiście pieniądze, cenne artefakty i grunty. Wszystko to jest jasne jak się tylko otworzy oczy i zobaczy sprawy jakimi naprawdę są a nie przez pryzmat kazań w kościołach czy ogólniej przez przymat wiary/religii.


Chciałbym tylko jeszcze skonetować Twój: Papież też jest człowiekiem i może się mylić. (może został wprowadzony w błąd)

No właśnie nie może się mylić ! Jak ? przecież mówi przez niego sam duch święty ! Cała struktura kościoła opiera się na tezie że papież jest nieomylny, ciągnie się to przez purpuratów biskupów aż do klechów. Przecież właśnie na nich wszystkich poprzez wyświęcenie działa duch święty na ziemi. Tak więc skoro się jednak mylił (nie tylko w tej sprawie i nie tylko JP2 oczywiście) czy to nie jest podstawą by całość struktury uznać za mylną ? błędną ?

Pozdrawiam i kończę tu ten temat gdyż większość użytkowników, jak widzę, nie ma ochoty czytać tak długich i coraz poważniejszych "wypocin"

7654321

2011-08-14, 21:19
Kończąc wobec tego dodam krótko, CO DO PAPIEŻA: od podstawówki na religii mówi się, że jest on nieomylny w sprawach wiary i koniec. Dowiedziałem się ostatnio, że TO NIE DO KOŃCA TAK. Jest nieomylny w kwestiach wiary, ale jeżeli użyje specjalnego wyrażenia łacińskiego, które potwierdza w pełni wiarygodność i prawdziwość jego słów. O ile >MI< wiadomo JP II użył go TYLKO RAZ ustalając pewien dogmat. Zapytasz: dlaczego nie używa go zawsze? Nie wiem, może chodzi właśnie o uniknięcie pomyłek. Tu by trzeba było zapytać kogoś bardziej zorientowanego. Duch Św. DZIAŁA przez duchownych jak powiedziałeś (i nie tylko oczywiście przez nich), ale przecież Duch Św. nie MÓWI za nich, ani NIE STERUJE NIMI.
Kościół (to także wierni) nie jest może doskonały. Dużą część "kultura" (europejska chociażby) zawdzięcza Kościołowi, co do pieniędzy to by trzeba było rozważać na konkretnych przykładach i z ludźmi mającymi o tym wiedzę.
Jeśli chodzi o papieża to nie pisałem wcześniej, żeby nie przedłużać.


A czy świat wydaje się bardziej logiczny bez Boga? Hmm... Też nie wyjaśnisz wielu kwestii jak cuda, czy opętania [bo jeżeli istnieje diabeł, to Bóg też (na prosty rozum)]. Mówi się, że największym kłamstwem szatana jest to, iż sprawia, że ludzie nie wierzą w jego istnienie.
Wielu naukowców dostrzega w genialności natury, przyrody rękę Bożą właśnie. Ludzie którzy czynią świat złym to "zmienna" mająca wolną wolę.



Dzięki za dyskusję, a zainteresowanych tematem odsyłam do moich postów wyżej, a przede wszystkim do teologów, księży itd. BO OCZYWIŚCIE MOGĘ SIĘ MYLIĆ W PEWNYCH KWESTIACH. Pozdrawiam Cię i Wszystkich którzy czytali.

volden

2011-08-15, 11:39
A ja nie miałem chrztu, komunii i tego na B (nie pamiętam nazwy) i jakoś żyje nie potrzeba mi wymyślonych przyjaciół z którymi będę mógł imprezować po śmierci.

Pener

2011-12-22, 23:15