@chris12221
Ty nigdy w Gdańsku nie byłeś, jak mówisz że to główna ulica...

To pisze ja macius 3553 jeszcze raz dalem posta ale z blendem wklejam i poprawiam sie

macius3553 napisał/a:

Dluchajcie maja tego typa co potracil czy uciekl, bylem we wrzeszczu ale kolo Galeri baltyckiej mowili o potraceniu w radiu ze sa korki , to nie jechalem tendy

mialo byc tak :

Sluchajcie maja tego typa co potracil czy uciekl, bylem we wrzeszczu
ale kolo Galeri baltyckiej mowili o potraceniu w radiu ze sa korki , to nie jechalem tendy

Ten mlody chlopak wypowiadal sie po wypadku :

http://www.tvn24.pl/pomorze,42/mialem-szczescie-juz-nie-pierwszy-raz-w-zyciu,287698.html

Blendem ? Tendy ? k***a... miało nie być błENdów !

@Slonx
grejt. zlinczuj poszkodowanego i daj kierowcy nobla

Kołku, gdzie ja ci napisałem, że kierowca jest niewinny, albo że dobrze zrobił?
Wybacz, nie będę wyrozumiały.
Twój kolega jest debilem bez instynktu samozachowawczego i ma szczęście, że przeżył.

Ten typ przeżyje spokojnie, ale 2 tygodnie temu dziewczyna została potrącona w biały dzień w Gdyni, z dwójką znajomych na przejściu gdzie wszystkie samochody stanęły na czerwonym, a pijany NIEMIEC stwierdził, że stać nie będzie i zaczął wyprzedzać, wjechał w grupkę 3 osób z prędkością 100km/h, i dziewczyna od 2 tygodni w śpiączce i o tym się nie mówi

Nie kumam całego tego pieprzenia w mediach. Kto kiedykolwiek jechał tą drogą wie, że są tam 2 pasy ruchu w każdą stronę. Koleś wlazł pod samochód jadący pasem z torami tramwajowymi. Gdyby wlazł pod tramwaj też by ktoś napisał, że głupi tramwajarz wyprzedzał samochód na pasach?

Wjechał w niego jak motor w kure

Nie kumam całego tego pieprzenia w mediach. Kto kiedykolwiek jechał tą drogą wie, że są tam 2 pasy ruchu w każdą stronę. Koleś wlazł pod samochód jadący pasem z torami tramwajowymi. Gdyby wlazł pod tramwaj też by ktoś napisał, że głupi tramwajarz wyprzedzał samochód na pasach?

Przestań pie**olić, osoba jadąca lewym pasem ruchu, widząc, że pojazdy na prawym pasie zatrzymują się przed przejściem dla pieszych, powinien co najmniej mocno zwolnić i założyć, że ktoś może tamtędy przechodzić. Poza samymi przepisami jest też coś takiego jak zdrowy rozsądek. Skoro pojazdy na sąsiednim pasie zatrzymały się pomimo tego, że jest możliwość jazdy do przodu (nie ma zakorkowanej drogi ani nic) to chyba idzie się k***a domyślić, że ktoś tamtędy przechodzi. Zwalanie winy na dziecko jest debilizmem.

brawo dla osoby, która biegnie na pomoc (z górnego, prawego rogu).
takich ludzi szanuje

Nie lubie tam jezdzic gdzie potracili studenta jak napisal wyzej tam jest torowisko i po 2 pasy w kazda strone jak jade od wiaduktu do opery ten krótki kawalek drogi samochody stoja na 2 pasach i jeszcze tramwaj tam wjezdza i tam za ciasno wole jechac kolo stoczni pólnocnej i zieleniaka i mijam z boku caly korek , pod polnocna stocznia czasem z suszarka kolo polnocnej stoja stoczni , ale potem 80 km/g lecisz lub wiecej az do
bramy stoczni Gdanskiej kolo pomika i jestem szybciej jak jadac kolo opery baltyckiej

bądź czujny, jak pies podwójny

A ja mam pytanie ... czy ich kurde nie stać na dyski twarde, żeby można było nagrywać w rozdzielczosci HD?
Wypadek jest, sprawcy nie ma bo tablic nie można odczytać. Obróbka graficzna tego materialu z rok im zejdzie lub nawet sie nie uda albo po prostu nie chcą.

Żal dupe ściska :/

Ten typ przeżyje spokojnie, ale 2 tygodnie temu dziewczyna została potrącona w biały dzień w Gdyni, z dwójką znajomych na przejściu gdzie wszystkie samochody stanęły na czerwonym, a pijany NIEMIEC stwierdził, że stać nie będzie i zaczął wyprzedzać, wjechał w grupkę 3 osób z prędkością 100km/h, i dziewczyna od 2 tygodni w śpiączce i o tym się nie mówi

Pijany Niemiec przekroczył prędkość? Źródło poproszę.

A taksiarz oczywiscie popie**ala ściezką rowerową -.-

"Złamanie nogi, uraz kręgosłupa i ogólne potłuczenia."

Czy to jest ta noga, którą zgina w 3 sekundzie filmu?
I jak tu nie wierzyć w przeznaczenie? No po prostu czuł to w kościach przed zdarzeniem

No szkoda chłopaka, ale i tak miał szczęście, że to tak się zakończyło.

Pieprzenie o braku instynktu samozachowawczego i zasadzie ograniczonego zaufania jest śmieszne. Gdzie my żyjemy? W Dzikiej Rosji? Oczekuję od rodaków przynajmniej minimum cywilizacji, a co za tym idzie, przestrzegania podstawowych przepisów drogowych (światła, stop, droga podporządkowana, poszanowanie zdrowia i życia pieszych - ale i np. nieprzejeżdżanie rowerem przez przejście dla pieszych bez przejazdu). "Ograniczone zaufanie" oznacza ciche przyzwolenie na prostaków, którzy nie potrafią się do tego dostosować. Ja żądam dla nich konsekwencji prawnych, żebym właśnie nie musiał bawić się we Froggera.