Jebie mi tu fejkiem :/

Start zlotu hejterów i fanów amerykańskich aut za 1... 2... 3....

STAAAAART!

Jebnięty jesteś, czy z kwejka?

http://www.sadistic.pl/wujek-drew-vt117714.htm

tu jest inny film z serii Pepsi

Start zlotu hejterów i fanów amerykańskich aut za 1... 2... 3....

STAAAAART!

he he, powinno być odliczanie , czyli od trzech do jednego a nie odwrotnie.

Przecież to reklama pepsi, reklamy są reżyserowane.

ciekawe czy ten starszy po zakończeniu nagrywania najpierw wytrząchnął spodnie czy najpierw ochłonął.

Rozpie**alają mnie komenty internetowych kierowców-ekspertów, którzy twierdzą, że nascar nie wymaga umiejętności. Wyobraźcie sobie 10 takich samych samochodów ścigających się ze sobą, różnią się tylko tym, że prowadzi je kto inny. Załapaliście, czy trzeba tłumaczyć dalej?

tym którzy twierdzą że nascar jest bee polecam odcinek top gear w którym była o tym mowa

Fake jak nic.

Piwko za minę sprzedawcy w 2:50

Jazda próbna Camaro - fake, ale nieźle zrealizowany.
Jazda próbna R1 - fake jak ch*j, nikt się nie krył z tym, że to ustawione i aż dziwnie się takie coś ogląda...
Rally Taxi - jeżeli to fake, to naprawdę genialnie zrealizowany... ba - wg. mnie to akurat jest prawdziwe (znaczy pasażerowie taksówki - poprzedni i nowy - są podstawieni, ale laska nie - zresztą, doskonale widać jak ją zamurowało).

Dawno mi się tak morda nie cieszyła jak podczas oglądania tego a materiału

może i do tego całego nascar wybierają najlepszych kierowców, ale jak dla mnie to mało wymagający sport. prosta droga po łuku

tyle ze fizyka jazdy samochodow nascar diametralnie rozni sie od fizyki poloneza czy escorta bo raczej innym wozem sie nie bujales . Sa ciezkie maja tak slaby prmien skretu(i slusznie bo przy 300km/h raczej nie chial bym miec nadsterownego auta) i w dodatku kurewnie je znosi jak 25 letniego poloneza z wyj***nym zawieszeniem .


read before u post a shit

he he, powinno być odliczanie , czyli od trzech do jednego a nie odwrotnie.

cicho daje im czas zeby sie zlecieli xD

Po zatrzymaniu samochodu Gordon pyta sprzedawcę:
- Coś tu jebie gównem, czujesz?...
A sprzedawca odpowiada:
- Nie tylko czujé, ja w tym siedze!