po zakupach...

zmieniam wczesniejsze zdanie. PO tez jest poj***ne:{

Drogi jest dlatego (cukier) po kilka lat wstecz mieliśmy go w europie za dużo i trzeba było toto eksportować, co było nieopłacalne. Więc geniusze w UE wymyśliły ograniczenia na produkcję cukru i teraz mamy jego debet. To tak na sprostowanie, coby nie pie**olono jakichś nieopatrznych teorii

hmm.. Z mojej perspektywy wygląda to tak: Cukier jest w Polsce.. Jest go tyle co było, ceny rosną, bo przedsiębiorcy wykorzystują kryzys, którego też nie ma (firmy padają-padały i padać będą, przez to, że powstają nowe... fakt, teraz to mało firm się utrzymuje na rynku dłużej niż kilka lat-wiodące marki, ale to przez to, że ludzie coraz szybciej tworzą modernizacyjne rozwiązania, a stare po prostu nie mają popytu.. -nie kupicie przecież czegoś, co zostało zastąpione czymś, co ma lepszą jakość i zastosowanie, w tej samej cenie - innowacja chłopcy i dziewczęta) trzeba się z tym pogodzić
-Po prostu 1 człekokształtny miał łeb, doszedł do kadr "cukrowni" od dupy strony, trafił w taki punkt, że zyski ma ogromne, oni też, a ceny rosną, bo trzeba przygotować ludzi na to, że cukru będzie mniej, ale to za parę lat dopiero... Teraz to wszyscy wykorzystują. a media? Media to wielka propaganda- z książek i z opowiadań się dowiecie prawdy... (chyba, że już są opłacone/opłaceni przez tych, co się o własną dupę boją) pozdro

No nie udały się zakupy buu

Jak to - kartofelek na zakupach? Jeszcze chipsy kupuje?

zrobiłby zakupy w biedronce to byłoby taniej.