wielkie mi co, tez siedzialem w domu. Nie kazdy musi byc dusza towarzystwa i chlac tylko po to by byc modnym i cool.
Spędzanie czasu z innymi ludźmi rozumiesz jednoznacznie jako chlanie wódy i robienie wszystkiego na pokaz? Oj szkoda mi Ciebie stary. Ja rozumiem że są na tym świecie samotnicy, ale zapewniam Cie że mają cięższe życie.
Nawet zorganizować się w kilka osób i napić się po szampanie na mieście, pooglądać fajerwerki na jakimś rynku, placu, pod ratuszem czy gdzie tam puszczają i tyle. Jakiś trudnych warunków pogodowych nie było, więc nie wiem czym problem.
k***a, nawet samemu pójść, ruszyć dupę i może pozna się jakiś nowych ludzi... albo jakąś laskę, która też nie ma z kim spędzić sylwka.
A może dostaniesz wpie**ol... zawsze będzie co opowiadać kumplom.
Sory ale taki temat to bardziej na samosie sie nadaje.
Br...........ki
2013-01-01, 21:28
Haha ja widzę że bardziej tego sylwestra w domu przeżywają osoby które akurat nie spędzały go w domu
@Kawagawa masz 29 lat, zapomniał wół jak cielęciem był? Nie każdy ma stałą partnerkę, szczególnie za łebka. Gdy to Twoja nowa dziewczyna, szczególnie jedna z pierwszych w życiu to cieszysz się każdą chwilą gdy poznajecie się nawzajem