18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jak się rżnie frajerów na błyskotki

Calios20 • 2014-02-25, 19:42
Wizyta w centrum handlowym zdumiewa. Każda większa galeria zawiera kilka sieciowych sklepów jubilerskich. Czynsz nie jest tani, sprzedawczynie też za darmo nie pracują, a jednocześnie nie widać tłumu kupujących – jak to jest możliwe, że ten biznes się opłaca?

Zostałem właśnie zapytany, jaką wartość ma ‘cenny pierścionek z 3 diamentami’. Parametry wyrobu – waga 2,36 g pr 585, trzy kamienie 0,12 ct, czystość SI2-P1, barwa H-I. Cena na paragonie 1400 zł, kupione w salonie na literę A.

Parametry użytych kamieni są kiepskie. To jest odrzut z produkcji porządnych kamieni na rynki zachodnie. Kamyki są maleńkie. Innymi słowy – jest to wyrób ze złota posypany czymś wielkości piachu, o jakości zbliżonej do piachu. Błyszczy się to-to tylko na wystawie, oświetlone kilowatami halogenów. Po wyjściu z salonu do realnego świata wyrób nagle zaczyna wyglądać jakby zamiast brylantami był wysadzany piaskiem.

Cena takich kamyków w hurcie to około 30 zł/szt. Wartość złota to 170 złotych. Razem 260 zł, i nawet gdy się do tego doda VAT, to nadal jest to mniej niż ćwierć ceny, na jaką został oskubany nabywca tego ‘niezwykle cennego pierścionka z prawdziwymi brylantami, stanowiącego unikalną pamiątkę zaręczyn’. Taki poziom łupienia marży może tłumaczyć, jak firmę stać na płacenie za szefowanie radzie nadzorczej kwotę 1 000 000 zł rocznie.

Alternatywą dla łże-biżuterii są precjoza wykonane przez artystę, na indywidualne zamówienie, w ilości 1 sztuka. Skromny pierścionek zaręczynowy, z brylantami, kosztuje podobnie jak chłam w sieciówkach jubilerskich.

Niestety, dużo prościej jest skorzystać z usług ‘jubilera’ w galerii. Nie trzeba szukać, zastanawiać się, wymyślać. Pokazuje się paluchem, bierze się wymiar owego palucha i gotowe. Właściciele standardowych paluchów mają szansę wyjść z wyrobem łże-jubilerskim po chwili, bez przeróbek. Tak oto konsumenci dają się kiwać i odcedzać z pieniędzy, i jeszcze latami naiwnie wierzą, że mają na dłoni drogocenne brylanty.

(Przemysław Słomski)


Voxal

2014-02-27, 13:19
@kenzol
o widzisz a ja chce sprzedać pierścionek zaręczynowy z białego złota z dużym błękitnym topazem i "piaskiem" diamentowym po bokach rozmiar 17 ;)

BongmanFannajtinajn

2014-02-27, 13:45
Jaki ból anusa w komentarzach. Autor tekstu promuje polski produkt, z którego pieniądze trafią do Polskiej kieszeni. I jeszcze POLAK (o zgrozo) zaoszczędzi. A pseudo kapitaliści mają ból dupy bo przecież kapitalista z zachodu tyle za wynajem płaci etc. Jak lubicie dawać się rżnąć to proszę bardzo, ale nie spinajcie się jak ktoś chce wam pomóc. On od wpisu na sadolu bogatszy nie będzie a wy może zaoszczędzicie.

Goriss

2014-02-27, 15:46
staffior napisał/a:

o k***a jaki ból dupy
czekam teraz na wyliczenie ile kosztuje chleb, ile auto a ile tak na prawdę farba na obrazy picasso czy innego artysty.
a i prosze o ceny skupu żywca i porównanie wagowe wędlin w biedronce - oraz zajebista rade że u rolnika kupie taniej.
Nie stać Cie to nie kupuj.

Podoba sie coś mojej starej w aparcie, yesie czy jakimś innym gównie to jej kupuje i mam wyj***ne czy twój ojciec albo sąsiad zrobi to w garażu taniej.



Czyli ogólnie masz w dupie, to że cały świat wpie**ala Ci kilometrowe dildo w dupsko leniwy sk***ysynie.

De...........37

2014-02-27, 16:14
No to wypie**alaj na pole, zasiej sobie 2m^2 pszenicy, potem skoś, zrób mąkę, upiecz chleb i tak co rano. No już, nie dawaj się j***ć tym złodziejom rolnikom, kierowcom, młynarzom, piekarzom i sklepikarzom :D . Lol.

Enriquillo

2014-02-27, 17:05
kfadrat napisał/a:

Jedna rzecz o ktorej musicie pamietac, to to, ze skupuje sie zawsze ZLOM bo w normalnych firmach taki kupiony produkt konczy zywot w piecu, a tam ne widac czy to byl pierscionek od "tyfaniego" czy porwany lancuszek albo cokolwiek. Metal to metal i w tym wypadku jego forma nie ma znaczenia



Forma ma znaczenie. Złoto INWESTYCYJNE podlega pod stawkę 0% VAT natomiast biżuteria pod 23% VAT więc jak już chcesz kupować i przetapiać to trzeba wiedzieć co :-)

kfadrat

2014-02-27, 17:08
Enriquillo, od osoby prywatnej nie kupisz zlota inwestycyjnego bo tylko firmy moga obracac zlotem inwestycyjnym/dewizowym za zgoda chyba ministerstwa finansow. Takze nawet jak od kogos kupujesz sztabe czystego to i tak w papierach masz to jako zlom a nie jako inwestycyjne. A przetapiac wiem co, o to sie nie martwie akurat.

Enriquillo

2014-02-27, 17:23
kfadrat napisał/a:

Enriquillo, od osoby prywatnej nie kupisz zlota inwestycyjnego bo tylko firmy moga obracac zlotem inwestycyjnym/dewizowym za zgoda chyba ministerstwa finansow. Takze nawet jak od kogos kupujesz sztabe czystego to i tak w papierach masz to jako zlom a nie jako inwestycyjne. A przetapiac wiem co, o to sie nie martwie akurat.



Chodziło mi oczywiście o zakup w sklepie, nie od osoby prywatnej. Wtedy VAT wynosi 0% a do ceny spot dochodzi jedynie marża sprzedawcy (im większa moneta/sztabka tym mniejszy % udział marży) co przy najlepszych ofertach wynosi na 1 uncjową monetę jakieś 4-5% (przy obecnej cenie spot 4070,5zł/1oz daje nam to cenę z marżą na poziomie 4230-4280zł/1oz)

kfadrat

2014-02-27, 17:39
caly temat jest o sprzedawaniu pierscionka przez prywaciarza, wiec logicznie zalozylem, ze piszesz o takiej sytuacji. Ze sztabkami teoretycznie tak jest, natomiast w praktyce moze byc tak, ze sztabka np. z hareusa bedzie o 1-2% drozsza niz taka z pampa, nie do konca wiem i rozumiem dlaczego ale tak jest. Z monetami to tez zupelnie inna bajka chyba, ze mowimy o zwyklych bulionowkach.

~Faper Noster

2014-02-27, 18:05
Calios20 napisał/a:

jaką wartość ma ‘cenny pierścionek z 3 diamentami’. Parametry wyrobu – waga 2,36 g pr 585


Jeśli ładny, to na dzień dzisiejszy może 2 stówki bym Ci za niego dał :P
A odsprzedał dalej za 250 do 350

oc...........an

2014-02-27, 23:50
@sniper9 i @Dexterkrak ale że to nie było pisane na serio to wy dwoje wiedzcie ;)

Nie znam się ale wypowiem :amused:
Choć odrobinę to było na serio, ponieważ Nicky Oppenheimer powiedział dla Independent 13 lutego 1999 że "diamenty są same w sobie bezwartościowe" ;)

De...........37

2014-02-28, 07:25
Oczywiście, podobnie jak wartość złota, ich wartośc jest umowna. Czemu nie umóilismy się dawno temu, że zamiast złota walutą będzie wolfram, wanad czy inne mało pospolite pierwiastki? Bo... bo tak. Bo złoto znano już w starożytności, pewnie dlatego. I tylko tyle.

Enriquillo

2014-02-28, 15:24
Dexterkrak napisał/a:

Oczywiście, podobnie jak wartość złota, ich wartośc jest umowna. Czemu nie umóilismy się dawno temu, że zamiast złota walutą będzie wolfram, wanad czy inne mało pospolite pierwiastki? Bo... bo tak. Bo złoto znano już w starożytności, pewnie dlatego. I tylko tyle.



Nie "bo tak".
Wkleje skróconą wersję artykułu ze strony goldblog

Cytat:

Postawmy sobie podstawowe podstawowe wymogi jakie powinien spełniać pierwiastek, który będzie naszym pieniądzem.

1. Musi on mieć formę stałą i niezbyt chętnie wchodzić w reakcje. Przede wszystkim musi być odporny na reakcje, w tym zmianę barwy pod wpływem powietrza i wody.

2. Nie może być on dla nas szkodliwy, tak samo jak jego związki jeśli te mogą łatwo powstać.
Odpada nam kilka metali oraz pierwiastki radioaktywne.

3. Pierwiastek nie może być zbyt rzadki. Ów pierwiastek nie może być zbyt rzadki, bo jednostki płatnicze musiałyby być niezwykle małe. 1/10 uncji złota to około 650 PLN… to nie są drobne pieniądze (a 1/10 oz to maleńka moneta), a teraz proszę zastąpić złoto czymś kilkanaście razy rzadszym…. będziemy przesypywali się śrutem? Już nawet nie będę pisał jak ów śrut można byłoby podrabiać i jaką byłoby to plagą.Tak samo nasz pierwiastek, nie może występować zbyt powszechnie i być zbyt łatwo pozyskiwany, bo wówczas bardziej opłacałoby się go pozyskiwać i mielibyśmy ciągłą inflację :) oraz dość szybko płacilibyśmy kilogramami.

4. Pierwiastek ten musi nadawać się do nadawania mu rozpoznawalnej i trwałej formy, czyli na ten przykład monety. Cóż nam po pierwiastku, z którego monety zrobić nie można, bo jest mało odporny na uszkodzenia mechaniczne lub wymaga bardzo wysokiej temperatury do jego przetopu. Tak samo nie nadaje się do tego pierwiastek, w którym trudno wybić rozróżniającą formę fizyczną owego pierwiastka, np. jakiś skomplikowany symbol.

5. Pierwiastek musi być łatwo rozróżnialny (dla człowieka z ulicy) od pozostałych. Cóż z tego, że mamy masę metali, które na pierwszy rzut oka wyglądają w zasadzie tak samo, barwa pierwiastka musi być charakterystyczna i odmienna od innych. Dodatkowym atutem jest tutaj wysoki ciężar właściwy, tak aby można było łatwiej określić czy to rzeczywiście nasz pierwiastek, który sobie obraliśmy za pieniądz. Samą barwę łatwo oszukać, ba historii o pirycie i tombaku aż nadto, potrzebujemy jeszcze ciężaru właściwego odróżniającego nasz pierwiastek od większości innych, zatem albo bardzo małego, albo bardzo dużego.

Opublikowano 31 maja 2012, autor: GoldBlog


De...........37

2014-02-28, 15:37
Te kryteria spełnia od zaj***nia pierwiastków. Ale powody są dobre i sensowne.

wuj_koks

2014-02-28, 16:59
Dexterkrak napisał/a:

Te kryteria spełnia od zaj***nia pierwiastków.


To podaj chociaż ze dwa o kolorze innym niż szary / srebrzysto-biały i mające duży ciężar właściwy :-)

De...........37

2014-02-28, 20:45
Śty do koloru się dorwał :D . Srebrzyste są prawie wszystkie ale szarawych na ten przykład wiele już nima.