18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jak sie robi w Polsce bezwypadkowe samochody?

kys88 • 2010-06-10, 23:39


Niestety uploader nie obsluguje Smog.pl

Ale warte obejrzenia.

Zgroza :samoboj:

RastaMan

2010-06-10, 23:56


wystarczy ruszyć palcem a nie nie obsługuje

Ra...........og

2010-06-11, 00:05
RastaMan, podmieniałem już, jak Ty pisałeś posta... ehhh ale kolega sieje defektyzm

RastaMan

2010-06-11, 00:08
no sorki ubiegłeś mnie...

~Conscribo

2010-06-11, 00:11
Novik se nicka zmienił, czy tylko podobny avek? :-?

xgrzegx

2010-06-11, 00:17
no złom mi żebro ...

~Conscribo

2010-06-11, 00:18
jak dobrze zrobiona, to czemu by nie jeździć? lakier nowka, połowa części nówka :>

CockSparrer

2010-06-11, 00:19
to jest chore, moja kolezanka zginela przez cos takiego. Jej auto bylo sklejane w polowie. Auto przy wypadku peklo w pol.

RastaMan

2010-06-11, 00:38
może pasztetem kleili?

maniek500

2010-06-11, 01:45
IGŁA, Garażowany, 100% bezwypadkowy

Dżoszua

2010-06-11, 05:08
Jak fuszerka to nietrudno rozpoznać czy "klejony" czy nie. Podstawa to się zastanowić i nie kupować gówna w ciemno.

Mindfuck

2010-06-11, 07:39
ten akurat wygląda na dość dobrze poskładanego. Mnóstwo normalnych właścicieli w Polandii po większych przygodach sklejają swoje auta w całość na podobnej zasadzie, więc jadąc powiedzmy 30min autostradą, spotkasz conajmniej 50 podobnych :->

Gu...........99

2010-06-11, 08:30
Powypadkowe auta zawsze były i będą, tak długo jak w naszym kraju przeciętny Kowalski zarabia powiedzmy 2000PLN na miesiąc, tak długo "fachowcy" łatać będą samochody za grosze. Przeciętnego Polaka nie stać na wydanie 100000 na nowe auto, kupi za 30000 używane, często ze świadomością powypadkowej historii... Nie mam nic przeciwko naprawom powypadkowym, warunek - muszą być zrobione dobrze, z pomiarami płyty, geometrii itd, a nie "fuszerkowanie" i klejenie kitem błotników. Zresztą, przy zderzeniu z drzewem z prędkością 120km/h, czy auto było składane z pięciu innych czy też nowe z salonu - efekt praktycznie ten sam.

mcmt

2010-06-11, 08:58
Przeciez wystarczy troche spostrzegawczosci czy wziasc kogos, kto sie zna, lub w ostatecznosci, jesli sie nie ma ani jednego, ani drugiego pozyczyc (nawet na allegro pozyczaja) czujnik grubosci lakieru przy kupnie.

Za rowno sprzedajacy, ktory klamie, jak i kupujacy, ktory jest lasy na okazje sa winni.

filemonq

2010-06-11, 09:55
@mcmt, co Ci da miernik lakieru jak masz wspawana nową ćwiare? :lol: