18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jak przejśc grę Tony Hawk Pro Skater 3 w 4 minuty?

MichaU • 2013-01-31, 12:30
Właśnie tak:

Punkus

2013-01-31, 12:39
No i gdzie tu przyjemność z grania ? :D

Don_Menelaos

2013-01-31, 12:41
Dla tej gry kupiłem pada do PC`ta

mare30ks

2013-01-31, 13:05
idea tej gry jest tak bezsensowna ze az trudno miznalesc cos glupszego

je...........ę

2013-01-31, 13:16
Ach,pamiętam jak za małolata na ps 1 się grało w kafejce internetowej ;]


Ależ ja jestem senymenalny

~Velture

2013-01-31, 13:45
Cytat:

idea tej gry jest tak bezsensowna ze az trudno miznalesc cos glupszego


Co powiesz na symulator pojazdu myjącego ulice? Jest taka niemiecka gra.

BongMan

2013-01-31, 14:27
Trójka mi się nigdy nie podobała. W dwójce były jako-tako zachowane prawa fizyki, a w trójce można było grindować w kółko do usranej śmierci i nabijać pierdylion punktów jednym przejazdem.

A American Wasteland to gangbangowy gwałt dokonany na fizyce. Najbardziej mnie bawiło wskakiwanie blatem deski na słupek, kręcenie się w kółko i stawanie na rękach. Można było tak non stop. Twórca chyba zapomniał o czymś takim jak siła tarcia (żeby tylko o tym).

Seria Tony Hawk to jeden z przykładów, że nie zawsze nowe jest lepsze od starszego. Dwójka moim zdaniem najlepsza.

nemiroff

2013-01-31, 14:51
@BongMan
wasteland, gangbang. stanął mi od Twych słów, kotku.

peersil

2013-01-31, 14:52
Co jak co ale najlepsza w tej grze to chyba była muzyka :D

LionX

2013-01-31, 14:55
O k***a, ale bot.

pi...........ka

2013-01-31, 14:57
2 byla mistrzowska :) pozostałe czesci bieda :P
po 2 tutaj widac gosc ma jakiegos cheata na nei wywalanie sie chyba, bo czasami tak chamsko lądował ze nawet sketch by nie weszlo tylko odrazu gleba :P wiec nie daje brunia ;P

Dz...........ak

2013-01-31, 15:00
BongMan napisał/a:

Seria Tony Hawk to jeden z przykładów, że nie zawsze nowe jest lepsze od starszego. Dwójka moim zdaniem najlepsza.



Obecnie mało która odsłona znanej serii gier trzyma poziom. ;-)


Syndicate - ze strategii zrobiono przeciętnego FPS-a.

Hitman - zamiast poziomów-piaskownic postawiono na liniowość.

Ghost Recon - zamiast symulacji mamy Gearsowy shooter TPP...

Medal of Honor: Warfighter - kalka CoD-a na silniku Battlefielda.

Karateka - kilkudziesięciominutowy obraz nędzy i rozpaczy.

Jagged Alliance - niskobudżetówka z okrojonymi opcjami taktycznymi

Max Payne 3 - brak klimatu poprzednich części.

DiRT Showdown - casualizacja serii

Grid 2 - gra nie będzie posiadać widoku z oczu kierowcy

Risen 2 - brak opcji zabijania przeciwników

Crysis 2 i 3 - obie znacznie brzydsze od części pierwszej. I bardziej liniowe.

Battlefield 3 - okrojone możliwości silnika fizycznego odpowiedzialnego za destrukcję otoczenia. W singlu - słaba podróba CoD-a.

ArcaniA - niezamierzona parodia Gothica. Gra ordynarnie wręcz uproszczona.

FlatOut 3 - brzydkie i niegrywalne kuriozum

Postal III - też słabo w porównaniu z dwójką.

Twierdza 3 - nieudana kontynuacja świetnej strategii 2D w słabym 3D

Duke Nukem Forever - gra posklejana z elementów stworzonych przez różne studia na przestrzeni kilku lat (

Splinter Cell - po Chaos Theory tendencja spadkowa

Dead Space - odejście od konwencji horroru w stronę upstrzonego skryptami akcyjniaka.

Brothers in Arms: Furious 4 - politycznie poprawne gówno (brak swastyk) udające ostrą grę w klimatach filmów Tarantino. Do tego zupełne odejście od taktycznego charakteru rozgrywki.

klik34

2013-01-31, 15:07
@Up male poprawki do tej twojej listy:

Max Payne 3 - Według mnie klimat jest świetny a fabuła lepsza niż kiedykolwiek. Jeżeli ukończyłeś grę to wiesz że są tam misje w starym brudnym nowym jorku i w rio.

Battlefield 3 - Wut ? Za grą nie przepadam ale z tego co wiem to Frostbite 2 ma jedne z lepszych destrukcji otoczenia. Jedynie chyba Bad Company 2 miało to lepiej zrobione.

Crysis 2 i 3 - Trójka jeszcze nie wyszła.

Brothers in Arms: Furious 4 - Gra tak samo jeszcze nie wyszła. Ba nawet nie wiadomo czy w ogóle ujrzy światło dzienne bo ciągle coś jest nie tak.