@up, nie wjechał na skarpę, ale z łuku na wstecznym wjechał w płot i prawie ze skarpy/pagórka zjechał.

Tak abstrah*jąc, od tego wypadku... strasznie pedalska muzyka w tle.

W sumie to nigdzie nie napisane że baba kierowała, no ale kto inny mógł to zrobić

"Według danych Biura Ruchu Drogowego KGP w 2010 roku zarzuty popełnienia przestępstw drogowych usłyszało 150 399 podejrzanych. Wśród nich znalazło się 6 328 kobiet, co stanowi zaledwie 4,2%.
Aż 95,8% całej liczby sprawców to mężczyźni. Brawura, niedostosowanie prędkości do warunków czy kierowanie pod wpływem alkoholu to główne przyczyny tragedii za którymi stoją nieodpowiedzialni panowie. " Pierwsza lepsza notka, którą można wygoglować... Tak jestem babą i na dodatek nie mam prawka, dlatego szczerze wisi mi co kto mówi na temat kobiet za kierownicą, bo kompletnie mnie to nie dotyczy, ale wk***ia mnie takie stereotypowe myślenie. Jeśli wypadek powoduje kobieta, to jest to na ogół rzeczywiście WYPADEK, natomiast w przypadku panów, jest to efekt debilizmu. Mówcie sobie co chcecie, takie jest moje zdanie, które macie w dupie i ch*j w to.

dla kobiet powinny byc osobne drogi. niech sie ida stukac gdzie indziej

To jest WORD w Dąbrowie, moja była tam zdawała, dla zainteresowanych ze Śląska (nie z Sosnowca) jest to jedno z najłatwiejszych miast do zdania prawa jazdy, większość ulic to jednokierunkowe, szacuje się, że każda laska zdaje max. 3 razy.
Inna sytuacja w Katowicach, gdzie ja zdawałem, to już inna bajeczka. W każdym jeśli chodzi o sam łuk to ch*je oblewają nawet jak zatrzymasz się w wyznaczonym miejscu po cofaniu na łuku, dlatego że jesteś za blisko jakiejś linii, ch*j że stoisz w kopercie -.-

P.S.
Do autora: Ty widziałeś kiedyś samochody Wordu? Bo byś nie pie**olił, że to od nich, nie wiem czy ona wjechała od strony jezdni czy jakimś cudem była na łuku. Ale samochody WORDu w Katach i Dąbrowie są czerwone, co widać w tle..

Nie widzę oznakowania WORD'u, ale szczerze mówiąc taka osoba nie powinna nigdy dostać prawka. Takie kobiety [jak mniemam] zabiją potem ludzi na drogach, tępe c**y, którym wydaje się, że prowadzenie samochodu to wyznacznik bycia nowoczesną i wyzwoloną kobietą...


DO GARÓW k***A!!!

pie**olisz tam, ludzi to zabijają tępe k***y co jeżdżą po alkoholu i wyobraźni, a nie babki. Ja nie wiem kogo z płci przeciwnej ty za kierownicą widziałeś, ale z moich doświadczeń mogę powiedzieć, że niejedna laska jeździ lepiej od byle jakiego typa.

To mógł być egzamin, ponieważ jeżeli jest to osoba niepełnosprawna a takie oznaczenie ma, to zdaje się na aucie na którym się uczyło. Może to być prywatne auto właściciela lub szkoły jazdy, nie WORDu.

"Według danych Biura Ruchu Drogowego KGP w 2010 roku zarzuty popełnienia przestępstw drogowych usłyszało 150 399 podejrzanych. Wśród nich znalazło się 6 328 kobiet, co stanowi zaledwie 4,2%.

Z tym, że to 4,2% stanowi 97% kobiet, które wyszły z kuchni.

Takie kobiety [jak mniemam]

na pewno kobieta, w końcu są na samochodzie znaczki z niepełnosprawnym

pie**olicie jak poj***ni, samochód z jakiejś szkółki z napisami reklamą, wordowskie są bez napisów prócz białego na niebieskim tle EGZAMIN

Dobrze oznakowany był, prowadził niepełnosprawny

"Według danych Biura Ruchu Drogowego KGP w 2010 roku zarzuty popełnienia przestępstw drogowych usłyszało 150 399 podejrzanych. Wśród nich znalazło się 6 328 kobiet, co stanowi zaledwie 4,2%.
Aż 95,8% całej liczby sprawców to mężczyźni. Brawura, niedostosowanie prędkości do warunków czy kierowanie pod wpływem alkoholu to główne przyczyny tragedii za którymi stoją nieodpowiedzialni panowie. " Pierwsza lepsza notka, którą można wygoglować... Tak jestem babą i na dodatek nie mam prawka, dlatego szczerze wisi mi co kto mówi na temat kobiet za kierownicą, bo kompletnie mnie to nie dotyczy, ale wk***ia mnie takie stereotypowe myślenie. Jeśli wypadek powoduje kobieta, to jest to na ogół rzeczywiście WYPADEK, natomiast w przypadku panów, jest to efekt debilizmu. Mówcie sobie co chcecie, takie jest moje zdanie, które macie w dupie i ch*j w to.

Jak już bawimy się statystyką, to powiedz mi jaki procent prowadzących pojazdy w Polsce stanowią kobiety. Ja obstawiam 5-10%. Fakt faktem, kobiety powodują mniej poważnych wypadków, ale kolizji, mówiąc fachowo "w ch*j".

Clio przypadkiem nie obowiązuje każdy WORD?
czy dają takie gówna typu Toyoty zajechane jak moja koleżanka z klasy tępym lambadom które/którzy w większości kończą właśnie tak.?

Przecież jasne jest od dawna, że więcej wypadków powodują mężczyźni, Wy stereotypowi zacofańcy!