Za to gdyby to był szczur pokroju Yorka, to nie było by problemu. Kwestia psychiki. Pies zaczyna dominować, więc trzeba mu pokazać kto tu jest przywódcą.
Nie... też bym tam łapy nie pchała, ale jak Wy piszecie "r*chałbym" to ja też sobie poteoretyzuje.
w sytuacji jak na filmiku to psa "pan" to ciota
karmisz , wyprowadzasz,szczepisz, myjesz, dajesz dach nad głową a takie kurestwo na ciebie warczeć jeszcze będzie ja bym go nauczył posłuszeństwa
I możecie pisać że gówno bym zrobił albo że pie**ole - ale dobrze wiecie że mam rację
powiem wam z doświadczenia ( wiem brzmi to idiotycznie ) ale on się w ten sposób próbuje bawić ...albo po prostu odpie**oli wam ręke mój pies bawi się w ten sposób z mną tyle że z sztuczną kością