18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Idź stąd

aduss122 • 2016-03-28, 12:48
Dziewczyna dostaje zeszytem w ryj, jeśli się komuś chcę, może zrobić gifa

longinus

2016-03-29, 00:24
urocza uczennica

oc...........an

2016-03-29, 01:44
I dlatego j***ć większość nauczycieli.
pie**olone przeciętnie wykształcone ch*je które otrzymują nieograniczoną władzę nad dzieckiem i w niektórych przypadkach są dosłownie w stanie przekreślić szanse dziecka lub zniszczyć mu przyszłość.

No, ale zdarzają się perełki. W LO miałem doskonałe nauczycielki od języka polskiego, którym naprawdę zależało na tym, żebyśmy wynieśli nie tylko wiedzę, ale i sympatię do literatury polskiej.

A na studiach w UK mówimy do profesorów per ty i nasze relacje są oparte na współpracy, a nie na tym, że jakiś stary pierdziel recytuje swój tytuł, a potem czyta z pożółkłych kartek wykład.

halles

2016-03-29, 03:32
Komentarze jak zwykle na poziomie rowu marianskiego, byliscie tepymi sk***ysynami w szkole to jeden ch*j czy uczylby was Einstein czy Krystyna Pawlowicz.
Ogolnie moze z wyjatkiem 2 czy 3 osobnikow, wszyscy do odstrzalu, zegnam.

elfis

2016-03-29, 10:18
odnosząc się do pensji nauczyciela to chyba niektórzy nie mają pojęcia jaka jest pensja zwykłego nauczyciela z 15 letnim lub więcej stażem , w szkołach specjalnych lub na uczelniach i bardzo często z godzinami nadliczbowymi , jakieś premie itd. / bo przy takim etacie spoko, można / zarabiają na rękę rocznie minimum 40 do 100 tys , znam wielu tak że pewne, a że większość nauczycieli ma lekkiego lub czasem większego pie**olca TO FAKT ,widać po wychowywaniu swoich dzieci , gadatliwości ,specyficznego sposobu przekazu i w h*j wielu innych formach

czasemwlesie1

2016-03-29, 12:27
@up
A to ciekawostka, to gdzie te 40-100 tys na rękę ma moja matka polonistka (z 25-letnim doświadczeniem zawodowym). Bo na rękę miesięcznie wyciąga 2500 zl netto. Co po przeliczeniu daje 30 000 rocznie, no plus tzw. trzynastka i jakieś tam pierdoły to może 33 000 zl wyciągnie. No k***a gdzie te 100 tys? Idę poszukać pod kanapą...

mroz

2016-03-29, 12:51
Czy ktoś z Was widział, że niby po cichu, a jednak na całą klasę wcześniej cos powiedziała? Głupia p*zda dostała za swoje. BIdulki gównoburzę robią. MIała rację. Na wet jak nie, to niech nie będzie taka fajna. Na fejsiku tego nie wrzuci na pewno.

Aueternum

2016-03-29, 15:07
DUST DEVIL napisał/a:

I dlatego j***ć większość nauczycieli.
pie**olone przeciętnie wykształcone ch*je które otrzymują nieograniczoną władzę nad dzieckiem i w niektórych przypadkach są dosłownie w stanie przekreślić szanse dziecka lub zniszczyć mu przyszłość.


To może krótko "wypłaczę" się tutaj z kim mi przyszło się uczyć.
1. Pytam nauczyciela o działanie pewnego protokołu, za 3 razem gdy go zapytałem, zbóldupił i powiedział że przygotuje prezentacje na 100 slajdów i zrobi kartkówkę czy tam sprawdzian. Kartkówki nie zrobił, ale odpalił jakąś dokumentację i nam ją czytał, samemu nie ogarniając jak to działa.
2. Babka jedzie na orgazmusa i stwierdziła, że zmniejszy nam liczbę nieprzygotowań(jak na państwowego urzędnika przystało, łamie wcześniej ustalone zasady i uważa że prawo działa wstecz). :idzwch*j:
3. Nauczyciel nam karze zainstalować programy do testowania czegoś na kompach:
3.1 Nie ma neta
3.2 Nie mamy uprawnień na instalacje czegokolwiek
3.3 Nie możemy odpalić wirtualnych maszyn
3.4 Ostatecznie stwierdza że mamy sobie z telefonów na swój koszt poszukać czegoś
3.5 Stwierdza że mu pyskuję bo mówię o pierwszych 3 podpunktach.
4. Nauczyciele uważają, że nie mamy co robić w święta i zadają nam pracę na ten wolny czas(i tak mamy to w dupie i tego nie robimy, ale chodzi o sam fakt), u dziewczyny w szkole zadają po 40 zadań z matmy, jak nie zrobi to jedynka, nauczycielka sobie siedzi w domu na dupie i pewnie tego nie sprawdza, bo zeszytów jej nie dadzą.
5. Przez miesiąc praktyk kiedy niektórzy serio pracowali, to nauczyciele stwierdzili, że mieliśmy miesiąc wolnego, więc mogliśmy się uczyć - chyba patrzyli przez pryzmat swojej pracy, gdzie sobie lecą w ch*ja i konia walą pod ławką, kiedy my zapie**alamy z jakimiś bzdetami na lekcji, hipokryzja mocno.
6. Niektórzy nauczyciele tak bardzo mają wyj***ne, że gdy uczyliśmy się javascriptów, to koleś nam pokazywał jakieś gówno i ogólnie nikt niczego się nie nauczył, ja jako że jestem Frontem to podstawy jako tako miałem, a co chciałem to się w domu nauczyłem.
7. Nauczyciele - strażnicy texasu, kiedy mieliśmy zwolnienie, to koleś nie dopuścił do swojej myśli, że możemy wyjść po 2 godzinach lekcyjnych i już chciał dzwonić i się dopytywać czy na pewno mamy tylko dwie lekcje - frajer.
8. Odpowiedzialność zbiorowa, jeden się stawia i wszyscy mają mieć przez niego w plecy, jak klasa jest pełna frajerów to się na niego rzucą, jak są solidarni to też będą besztać tego frajera co "uczy".
9. Obecnie czytamy wszystko z wikipedii i temu podobnych, a nauczyciel siedzi i nic nie robi, nawet nie weryfikuje naszych notatek, które sprawdza, tak jak jeden z klasy napisał we wnioskach "no program jest zajebisty i wgl", nauczyciel mu podpisał i nawet nie sprawdził co tam napisał.
10. Obrońca teksasu wziął mnie na sprawdzian w formie pytań, jak każdego i zapytał mnie o datę standardu ISO/OSI, nie powiedział którego konkretnie i strzeliłem kilka dat(standardy wychodziły co roku), a on stwierdził że nie. Czy też jak przychodziłem na weryfikacje notatek, to wpisał "zalkę" że jest ok, a na sprawdzianie jak mnie o to zapytał to stwierdził, że inaczej i ogólnie jest źle, dałem mu zeszyt, pokazałem tą j***ną zalkę, a on "no widzisz, tak to już jest".
Może kiedyś założę temat z tymi wszystkimi kwiatkami.
Podsumowanie, polskie szkolnictwo ssie i ledwo dycha, 80% nauczycieli powinno się wyj***ć na zbity pysk albo poddać niezapowiedzianemu testowi kompetencji, który by oblali ze swoich specjalizacji.

~kotka_w_piwnicy

2016-03-29, 20:20
gówniaczek napisał/a:

Pytam, bo chciałbym cię przepchać. :doggy:



Ja Ci k***a przepchnę :idzwch*j:

Samudaripen

2016-03-29, 21:28
Aueternum napisał/a:

Podsumowanie, polskie szkolnictwo ssie i ledwo dycha, 80% nauczycieli powinno się wyj***ć na zbity pysk albo poddać niezapowiedzianemu testowi kompetencji, który by oblali ze swoich specjalizacji.


Sedno sprawy, nauczyciele zawsze wiedzą, że jedzie do nich kontrola, wtedy zmieniają z deka swoje zachowanie :roll:

Aueternum

2016-03-29, 22:29
Samudaripen napisał/a:


Sedno sprawy, nauczyciele zawsze wiedzą, że jedzie do nich kontrola, wtedy zmieniają z deka swoje zachowanie :roll:


Właśnie była taka zapowiedziana kontrola, tylko niby nie wiadomo do kogo mieli przyjść, ale wszyscy wiedzieli, że przyjdą i ci nauczyciele, którzy robili największy problem byli najbardziej obsrani, wiedzieli że się ch*ja nadają, dlatego się bali, bo ten co wykonuje swoją robotę dobrze, to nie ma czego się bać.

Treter

2016-03-30, 11:33
Aueternum, znam ja takie przypadki. U mojej szkole zmieniali nam nauczyciela od specjalizacji trzy razy. Pierwszy był wspaniały dziadek, który zrezygnował bo nie był w stanie wytrzymać z gromadą 16-letnich pie**olców... no i twierdził, że mamy w programie mnóstwo programów komputerowych i jest za stary na to- miał nas pouczyć podstaw "analogicznych" a następni nauczyciele mieli wdrażać nas w technologiczne nowinki. Oczywiście programów nigdy nie zakupiono.

Potem dostaliśmy dwa odrzuty asp. Pierwsza może cośtam wiedziała, ale miała głęboką depresję z powodów osobistych. Ja to rozumiem, czasami człowiekowi się zdarzy. Ale czemu wszyscy wiedzieli jakie to są problemy i czemu ta p*zda wylewała na nas swoje żale? Utrudniała nam życie jak tylko mogła. Była przy tym naprawdę żałośnie wk***iająca.

Obecnie mamy szmatę, która nie potrafi odpowiedzieć nawet na takie pytanie jak "czy oleje można mieszać z akrylami?", która zachowuje się rozpieszczona dzidzia i kurczowo trzyma się wszelkich regulaminów- ale tylko jak jej to pasuje. Jest arogancka, nieobliczalna i co gorsza- bezkarna. Dyrektor (swoją drogą też niezły ku*as) jest z nią całym sercem.

Na szczęście zostały mi dwa tygodnie, a potem ten k***idół zamykają. I prawidłowo.
Na miłość boru, wysadziłam tą budę w powietrze. Tyle lat zmarnowanych...

Sener89

2016-03-30, 14:56
Ale weźcie pod uwagę, że na rozgarniętą to ona nie wygląda. Jak ktoś nie potrafi w ogóle pojąć podstaw, a koniecznie chce się edukować to efekt jest taki, że nauczyciel traci cierpliwość bo jest bezradny. Nie jestem nauczycielem, co więcej nie zostałem tak nigdy potraktowany mimo, że nie raz zasłużyłem.
Na pewno jest to lepsze niż rozwydrzone stado dzikich gnojków, którym wszystko wolno.

~kotka_w_piwnicy

2016-03-30, 19:11
isitsaturday napisał/a:

@Kotka_w_piwnicy: Pokaż cycki. ;)



Isit, ale za ten tekst to masz wpie**ol.

Aueternum

2016-03-30, 23:56
Treter napisał/a:

Aueternum, znam ja takie przypadki. U mojej szkole zmieniali nam nauczyciela od specjalizacji trzy razy. Pierwszy był wspaniały dziadek, który zrezygnował bo nie był w stanie wytrzymać z gromadą 16-letnich pie**olców... no i twierdził, że mamy w programie mnóstwo programów komputerowych i jest za stary na to- miał nas pouczyć podstaw "analogicznych" a następni nauczyciele mieli wdrażać nas w technologiczne nowinki. Oczywiście programów nigdy nie zakupiono.

Potem dostaliśmy dwa odrzuty asp. Pierwsza może cośtam wiedziała, ale miała głęboką depresję z powodów osobistych. Ja to rozumiem, czasami człowiekowi się zdarzy. Ale czemu wszyscy wiedzieli jakie to są problemy i czemu ta p*zda wylewała na nas swoje żale? Utrudniała nam życie jak tylko mogła. Była przy tym naprawdę żałośnie wk***iająca.

Obecnie mamy szmatę, która nie potrafi odpowiedzieć nawet na takie pytanie jak "czy oleje można mieszać z akrylami?", która zachowuje się rozpieszczona dzidzia i kurczowo trzyma się wszelkich regulaminów- ale tylko jak jej to pasuje. Jest arogancka, nieobliczalna i co gorsza- bezkarna. Dyrektor (swoją drogą też niezły ku*as) jest z nią całym sercem.

Na szczęście zostały mi dwa tygodnie, a potem ten k***idół zamykają. I prawidłowo.
Na miłość boru, wysadziłam tą budę w powietrze. Tyle lat zmarnowanych...


Też w szkole mamy taką starą babke, której matka umarła(no k***a bardzo dziwne, skoro ona sama ma z 50 lat, a jej matka pewnie z 80 ponad miała) i wyżywała się na uczniach.

Co do dyrektora, u nas próbuje się wywyższać itp. jak mi naj***li nieobecności mimo że byłem obecny na lekcjach, to leciały teksty, że będzie mi mówić pan jak zdam maturę, albo będę zarabiać więcej od dyra, co do zarabiania to jeszcze trochę i kończąc szkołę to ich przebiję, przynajmniej nauczycieli, a dyra jak się postaram to tez bez problemu.

Ogólnie syf bieda i ubóstwo, ale też są swoje plusy, jak się trafi na "lajtowych" nauczycieli to nie trzeba nic robić, po prostu zdajesz - mi by to pasowało. Robotę i tak sobie mogę ogarnąć związaną z zawodem. :D

Przydałoby się porządek zrobić w szkołach, aby one serio przekazywały coś więcej niż tylko tyle, że większość ludzi to straszne k***y próbujące odreagować sobie na każdym kroku i tak przez jakieś 7 lat, bo podstawówki nie pamiętam zbytnio, ale też były ze 2-3 takie zakompleksione co darły o byle gówno.
Miłego

is...........ay

2016-04-01, 19:19
Kotka_w_piwnicy napisał/a:

Isit, ale za ten tekst to masz wpie**ol.

No cho! Na gołe klaty.