zobaczycie jeszcze, pewnego dnia nasze chłopaki wyjdą na mecz ubrani w koszulki z makaronowym dziwolągiem na piersi a w ramach hymnu odśpiewają koko koko bo to łatwiej wymawiać no i jest ciekawsze i dynamiczniejsze
k***a, co za żenada. Znowu będziemy wyśmiewani za granicą, jakby nam jeszcze było mało. Ale co się dziwić, jakie mistrzostwa taki i hymn. Wiadome było, że wygra najbardziej "bekowa" piosenka, gdy przeprowadzi się powszechne głosowanie i ludzie będą dla jaj wysyłać smsy właśnie na nią. Sam zespół przypomina mi te babcie co je Rosja wystawiła na Eurowizję, podobny poziom.
Dlaczego Polacy na siłę robią z siebie wieśniaków? Do takowych nic nie mam ale jednak czemu nie pokazać się ludziom zza granicy jako nowoczesny naród? No i Pan kapitan ma racje ta piosenka miała duży potencjał, wpadała w ucho.