Przychodzi syn ekonomisty do domu i pyta:
- Tato, co to jest hossa i bessa?
- Hossa, synku, to Aston Martin, szampan i piękne kobiety. Bessa to mały Fiat, mineralna i twoja mama.
@up bo nie jest z rocznika dzieciaków z gimnazjum... Chyba nawet nie zaznał "przyjemności" bycia w gimnazjum... i bardzo dobrze. A Ty rusq chyba warna dostaniesz
Co wy tak się tego BongMana uj***liście? Siedzę na tym Sadolu już tyle czasu i jedyne co widzę, że BM lubi czasem rzucać sucharami (czasem się trafią dobre wrzuty), ale żeby aż tak kolesia cisnąć? Nie wiem, może on coś odpie**alał jak jeszcze nie wchodziłam na tę stronę. Ktoś mi to logicznie wytłumaczy?