18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Honest Trailers - Prometheus czyli największy gniot 2012?

Morgoth1432 • 2012-12-24, 22:58


Facet przedstawia w zabawny sposób większość niedociągnięć w filmie "Prometeusz". :idzwch*j:

ra...........r1

2012-12-25, 13:38
Film dobry, fajni aktorzy, moze niema w nim Sigourney Weaver, ale film trzyma poziom poprostu, zawsze sie znajdzie ktos kto nie bedzie czegoś lubił, zawsze się znajdzie ktoś kto powie że nie lubi filmu zielona mila, albo forrest gump. albo ze titanic ch*jowo zatoną hehh.

Isengrim24

2012-12-25, 14:08

michael323

2012-12-25, 16:02
@Isengrim24
Dobra wstawka, a to jak David mówi "że twoja matka uważa, że AvP jest niesamowite" najlepsze :D

Macary

2012-12-25, 22:52
Największym gniotem 2012 to jest Kac Wawa. To pokazuje poziom polskiej kinematografii. To jest dopiero gówno jakich mało.

modzgi

2012-12-26, 00:36
Jezus ludzie. W filmie latają po kosmosie, a wy się hełmami zajmujecie?.
Zdjął to zdjął po ch*j temat drążyć...

daromaniak

2012-12-26, 01:39
Leci film bo film ch*jowy

piwo*

Dz...........ak

2013-04-30, 09:04
nygas232 napisał/a:

Największy gniot tego roku to autor tego filmiku. Prometeusz jest zajebisty.



Poziom argumentacji godny absolwenta pierwszej klasy wiejskiego gimnazjum. :roll:





modzgi napisał/a:

Prometeusz jest zajedwabisty!



Słaby, żenujący, durny i kłócący się z uniwersum do którego ponoć nawiązuje. Gdzie tu "zajedwabistość"?


modzgi napisał/a:


Po prostu debilom wydawało się że to będzie Obcy 5 , a tu się grubo pomylili bo film zaczął drążyć o tematy o wiele głębsze niż historyjka o krwiożerczych stworkach(nie twierdzę że Obcy był zły, był po prostu łatwiejszy w odbiorze bo miał prostą fabułę).



Debilami są szczeniaki zachwycające się pseudogłębią gniotów pokroju "Prometeusza". Chcesz obejrzeć niegłupi film sci-fi, który ma jakąś płaszczyznę interpretacyjną i porusza ważkie tematy? "Łowca Androidów" Scotta, "2001: Odyseja Kosmiczna" Kubricka, "Stalker" Tarkowskiego, "Kontakt" Zemeckisa czy choćby "Moon" z 2009. To jest prawdziwe, wartościowe sci-fi.



modzgi napisał/a:

Po prostu każdy co twierdzi że Prometeusz był zły albo go nie rozumie , albo niech chodzi na komedie romantyczne.



Po prostu jesteś tępy jak sam sk***ysyn. Ja przykładowo nie chodzę na komedie romantyczne i rozumiem filmy przy których seansie, by Ci się procesor we łbie usmażył. :roll:



modzgi napisał/a:

Co do błędów, jest wiele produkcji bardziej zabugowanych, polecam obejżeć Prometeusza wersję reżyserską - po prostu mistrzostwo- brak wyciętych scen.



Tyle tylko, że wersja reżyserska zawiera te same błędy i nielogiczności co kinówka. Dodanie kilku scen nie zmienia absolutnie nic i filmu Scotta nie broni.