pie**olita tam , film bardzo dobry ale fani Alienów się zawiedli bo nie było strzelanin i samych alienów.

Piwo za super wadżajne

pie**olita tam , film bardzo dobry ale fani Alienów się zawiedli bo nie było strzelanin i samych alienów.

tylu durnot i nielogiczności już dawno nie było w żadnym filmie

typowy filmik na potrzeby holyłudu

Takie trochę pie**olenie z tym największym gniotem. Nie ukrywam, daleko temu filmowi było do Aliena albo Blade Runnera, aczkolwiek nie była to totalna ch*jnia, taka jak większość dzisiejszych remaków i prequeli starych klasyków czy wszystkie dzisiejsze "hity" jednego sezonu. Pewnie gdyby film nie był firmowany nazwiskiem Scotta i porównywany do Aliena, nikt by się nad nim tak nie pastwił.

Gówniany scenaruisz, i najch*jowsze zakończenie jakie mogli wymyślić.

Największy gniot tego roku to autor tego filmiku. Prometeusz jest zajebisty.

Dawać dawać hejtować dalej sadolowi krytycy filmowi.

Jeśli Alien (i kolejne części) był tandetną papką z kinem grozy mającą niewiele wspólnego, to jak słabym filmem musi być ten Prometeusz skoro jest jeszcze gorszy?

Oglądałem, po filmie zostaje jednocześnie niesmak i niedosyt jak po gwałcie na 13latce.

Prometeusz jest zajedwabisty! Po prostu debilom wydawało się że to będzie Obcy 5 , a tu się grubo pomylili bo film zaczął drążyć o tematy o wiele głębsze niż historyjka o krwiożerczych stworkach(nie twierdzę że Obcy był zły, był po prostu łatwiejszy w odbiorze bo miał prostą fabułę). Po prostu każdy co twierdzi że Prometeusz był zły albo go nie rozumie , albo niech chodzi na komedie romantyczne. Co do błędów, jest wiele produkcji bardziej zabugowanych, polecam obejżeć Prometeusza wersję reżyserską - po prostu mistrzostwo- brak wyciętych scen. Jak się ogląda wersję kinową( jest pocięta - dzisiaj film kinowy powinien mieć 2 h +- (według jakiśtam norm nowoczesnej rozrywki)) film wydaje się nielogiczny i średni, jednak jak się ogląda wersję reżyserską- to w ogóle inny film.

Nie wiem czy największy gniot 2012, ale z całą pewnością najgorszy film obejrzany przeze mnie w tym roku. Pomysł fajny, ale sam scenariusz fatalny.

Mi się film podobał i w dupie mam zdanie jakiegoś internetowego króla krytyki, który siedzi nad jednym filmem kilkanaście godzin i wyszukuje niedociągnięcia reżyserów

Prometeusz jest zajedwabisty! Po prostu debilom wydawało się że to będzie Obcy 5 , a tu się grubo pomylili bo film zaczął drążyć o tematy o wiele głębsze niż historyjka o krwiożerczych stworkach(nie twierdzę że Obcy był zły, był po prostu łatwiejszy w odbiorze bo miał prostą fabułę). Po prostu każdy co twierdzi że Prometeusz był zły albo go nie rozumie , albo niech chodzi na komedie romantyczne.

co ty człowieku pitolisz
film, jak to mówisz. zaczął drążyć istotne sprawy, i bardzo dobrze, ale przy okazji pokazano w nim takie durnoty, które powodują jedynie uśmieszek
bo nawet półgłówek nie zdejmie hełmu na nieznanej planecie, a co dopiero naukowiec, podobnych głupot jest więcej
i o to wszyscy mają żal, a nie o to, że to nie był kolejny alien

Pewnie gdyby film nie był firmowany nazwiskiem Scotta i porównywany do Aliena, nikt by się nad nim tak nie pastwił.

Tu się zgodzę. Jako wstęp do całej mitologii Aliena byłby zajebisty gdyby nie ten ch*jowy scenariusz, a konkretnie te nielogiczne kawałki w stylu kompletnego zaniedbywania procedur bezpieczeństwa. Osobiście mam wiele wyrozumiałości dla uproszczeń kina, bo przecież nie można czepiać się przesadnie wszystkiego, w końcu film nie może trwać 96h żeby wszystko wyjaśnić, ale w "Prometeuszu" było to tak sp***olone i oczojebne, że rzygać się chciało. Sam mógłbym wymyślić 20 lepszych rozwiązań na rozwinięcie wątku zatrucia biomasą itp. itd.

Pomysł naprawdę zajebisty, zdjęcia przepiękne, efekty specjalne ekstra, ale film w sumie ch*jowy, bo scenarzysta utworzył ekipę naukowców ze zlepków największych idiotów i ich przewidywalnych zachowań z najtańszych i najbardziej tandetnych horrorów. Już banda pijanych gimnazjalistów zachowywałaby się bardziej odpowiedzialnie niż Ci goście.

Porównajcie sobie zachowanie wyedukowanej, doświadczonej ekipy z "Prometeusza" do postępowania zwyczajnych, zmęczonych życiem roboli z "Ósmego pasażera". No k***a! Gdzie tu szacunek dla fanów?

Ktoś chciał dobrze ze wstępem do mitologii Obcego, ale reszta to zwykły, ch*jowy skok na kasę tak samo jak z AVP 1 i 2 i Alien 4.

Trójkę jeszcze dało się przełknąć, ale seria jako świetne filmy sci-fi skończyła się niestety na Aliens. ;/