18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

homoseksualiści się boją czyli Comming Out Day w Katowicach

gringo303 • 2013-10-16, 17:38


Homoseksualiści się boją
Babochłopy mówili:

"Przez szafę, alegorię(trudne słowo) comming out-u ustawioną w sobotę na Mariackiej przeszło zaledwie kilkanaście osób. "

"Po tym, co stało się na Coming Out Day w Katowicach, nie czuję się w tym mieście bezpieczna"

"Jeżeli trzeba to robić w eskorcie policji, już jest to niepokojące. Ale jeśli policja nie gwarantuje ochrony, żyjemy w dzikim kraju."

"Dlaczego nie można na ulicy wyznać z radością, kogo kochamy"



Nie babochłopie , nie można. Ja sobie tego nie życzę na naszej ulicy.
Od wyznań jest jakieś intymne miejsce a nie ulica.
I nie chcę słyszeć jak jakiś zbok wyznaje drugiemu zbokowi miłość "na ulicy".
Jestem hetero i nie uważam, że naturalnym miejscem do wyznań miłości jest Mariacka.

a jak się nie podoba to zapraszam do ruskich...

Nóż

2013-10-19, 10:32
A113 napisał/a:

Nie mam nic przeciw
pedałom, ale niech nie
robią tych
prowokacyjnych akcji w
postaci manifestacji i
innych bzdur. Walcie się w
dupska w domowym
zaciszu. Nie interesuje
mnie wasza orientacja."
Parafrazując najbardziej
popularny komentarz:
Nie mam nic przeciw
hetero, ale niech nie robią
tych prowokacyjnych akcji
w postaci promowania
cudownie
przenajświętszej
podstawowej komórki
społecznej, w której Polak
katolik napie**ala
mamusię, a dziecko
kwiczy, bo żreć nie ma co.
Walcie się ze swoją
hereroseksualnością
w domowym zaciszu;
dajcie walić swoim
dzieciom w dupska w
zaciszu kurii,
z dala od szkół w których
uczą się ateiści. Nie
interesują mnie wasze
przekonania.
(tak, jestem hetero, nawet
do przesady, ale wk***ia
mnie, jak sobie
uzmysławiam, że tylko
wojna może zjednoczyć
ludzi, cokolwiek i z
kimkolwiek [dobrowolnie]
robiliby w swojej sypialni)



jest tylko jeden problem, naczelna zasada konserwatywnej dyskusji - jeśli ktoś ci się sprzeciwia i mówi coś sensownego, najlepszym argumentem będzie zignorowanie.