18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Harcerze -

Ko...........ta • 2013-09-06, 21:44
Wybrałem się dzisiaj na przejażdżkę rowerem po okolicznych lasach. Spadł mi łancuch, więc zacząłem szukać jakiegoś papierka, czegokolwiek, co by sobie łap nie upi******* w smarze. I oto pierwszy papierek który wpadł mi w ręce. Potem były oczywiście kolejne. Ręce mi po prostu opadły...
Jeszcze ten tekst - "O - czyli tradycja nie zaginęła...", tradycja śmiecenia w lasach. Ale k***a przez harcerzy?!!!

lolownik

2013-09-07, 16:46
widać to wywalił harcerz który miał w du*ie ich zasady, nie mierzyć ludzi jedną miarą

MacGregor

2013-09-08, 14:47
100 lat ZHP, taaa k***a. Z czego 60 lat jako komunistyczna maszynka do prania mózgów młodzieży. Śmiało mogą się chwalić swoją tradycją. Jestem członkiem ZHR i może stąd ta zawiść, ale jak się poszuka informacji o chorych akcjach na obozach, typu pijani instruktorzy itp, to zawsze jest to ZHP :/ U nas tylko ludzie się łamią pod walącymi się drewnianymi konstrukcjami czasem :D

Birkut

2013-09-08, 15:25
Sapthor napisał/a:

10 lat byłem w harcerstwie i powiem Ci że nic lepszego nie może spotkać młodego dzieciaka jak nauka od małego kultury, szacunku do starszych i miłości do swojej ojczyzny, i setki razy grałem w takie gry i bardzo często zdarzało się że jakiś debil podpie**olił taką kartkę i wtedy były problemy i 150 osób musiało przerwać zabawę :) i dla Twojej informacji zawsze pod koniec idzie grupa która to wszystko zbiera. a łańcuch Ci spadł bo nie umiesz jeździć xD

Hejtujcie mnie, Pozdrawiam



Co Ty wypisujesz? Po pierwsze te papiery nie wyglądają jakby leżały tam 2 godziny tylko kilka dni. Po 2, swoje po górach złaziłem i harcerze zaliczają się do najgorszych grup społecznych które odstawiają trzodę w lasach i górach. Po każdym obozie zostaje sterta śmieci. Do tego całe to lewactwo zebrane w Zhp które myśli że jest takie fajne "żyjąc w zgodzie z naturą" i robi pranie mózgów dzieciakom. Glany i kolorowe sznurówki, naszywki? Kto to widział? Cyrk a nie ZHP. Do tego te wszystkie idiotyczne zabawy i przyśpiewki, które zamiast rozwijać młodego człowieka fizycznie i psychicznie, cofają go w rozwoju.

Widziałem to na własne oczy bo prowadziłem szkolenia survivalowe także dla harcerzyków. ZHP - żenada i banda niewychowanych drących mordy hipokrytów.

Dziękuję, dobranoc.

Sichimpresich

2013-09-08, 15:37
Birkut napisał/a:



Co Ty wypisujesz? Po pierwsze te papiery nie wyglądają jakby leżały tam 2 godziny tylko kilka dni. Po 2, swoje po górach złaziłem i harcerze zaliczają się do najgorszych grup społecznych które odstawiają trzodę w lasach i górach. Po każdym obozie zostaje sterta śmieci. Do tego całe to lewactwo zebrane w Zhp które myśli że jest takie fajne "żyjąc w zgodzie z naturą" i robi pranie mózgów dzieciakom. Glany i kolorowe sznurówki, naszywki? Kto to widział? Cyrk a nie ZHP. Do tego te wszystkie idiotyczne zabawy i przyśpiewki, które zamiast rozwijać młodego człowieka fizycznie i psychicznie, cofają go w rozwoju.

Widziałem to na własne oczy bo prowadziłem szkolenia survivalowe także dla harcerzyków. ZHP - żenada i banda niewychowanych drących mordy hipokrytów.

Dziękuję, dobranoc.



pie**olnij się w łeb , Ty masz jakieś k***a urojenia

Juzef_Rzelazin

2013-09-08, 15:48
na ch*j Ci papierek? jak spada łańcuch wystarczy wrzucić wyższą przerzutkę i pokręcić korbą :)

stalowyszczur

2013-09-08, 16:14
Cytat:

10 lat byłem w harcerstwie i powiem Ci że nic lepszego nie może spotkać młodego dzieciaka jak nauka od małego kultury, szacunku do starszych i miłości do swojej ojczyzny



Dokladnie tak. Ale wiele zalezalo od druzyny do ktorej sie trafilo. Juz za "moich" czasow jak jechalismy na biegi czy inne zloty, to czasami sie wstydzilismy za fujary, ktore nierzadko mialy po 2-3 wyzsze stopnie od nas (bo u nas trzeba bylo sobie naprawde porzadnie zapracowac nawet na krzyz).

No i dzisiejsza moda na chuchanie i dmuchanie na dzieci i absolutnie unikanie jakichkolwiek zagrozen rowniez zmienily harcerstwo. Jak mialem 13 lat koledzy druhowie zapakowali nas nocy do samochodu, wyrzucili w srodku lasu i szukaj chlopcze drogi spowrotem. Dzisiaj by pewnie poszli do pierdla :D .
A wlasnorecznie zbudowane prycze, latryna, stolowka bylyby pewnie uznane za skandaliczne warunki w ktorych dzieci nie moga przebywac.

rozyk

2013-09-08, 16:18
taka rada od myslacego rowerzysty , zaloz lancuch upie**ol rece i wytrzyj w trawe , rece czyste , a nie bierzesz do rak jakiegos ojszczanego papieru

Birkut

2013-09-08, 16:32
Sichimpresich napisał/a:



pie**olnij się w łeb , Ty masz jakieś k***a urojenia



O widać harcerzykowatą kulurę i szacunek do starszuch.

killerZeWsi

2013-09-08, 17:00
Byłem miesiąc z harcerzami na obozie - jako kierowca. Harcerze z Warszawy, ZHR, p*zdy jakich mało - nie dość, że nie potrafili praktycznie nic (ta ich żałosna pionierka...) to jeszcze mnie wych*jali - i auto naprawiam z własnej kieszeni...

Wymoczki i francuskie pieski jakich sobie nie wyobrażacie - żarcie mieli lepsze niż ja w domu a i tak dzieciaki potrafiły do mnie przyjść (byłem też zaopatrzeniowcem i człowiekiem od wszystkiego, bo to p*zdy) że im MASEŁKO nie smakuje i żebym kupował inne (Delma). Cola - oczywiście oryginalna. Dżemy - tylko Łowicz. Ketchup - Pudliszki.

Potem znalazłem w jednej komendzie łącznie z 60 (albo i więcej) niezjedzonych serków, bułek, batonów - rzuconych w kąt...

Sichimpresich

2013-09-08, 19:40
Birkut napisał/a:



O widać harcerzykowatą kulurę i szacunek do starszuch.




Nie jestem harcerzem , a Ty dalej masz urojenia...

eMCeONe

2013-09-08, 20:06
i c'pa jesteś bo boisz się ubrudzić...

riffraff000

2013-09-08, 20:17
przyznaj się, srałeś i szukałeś czegoś żeby wytrzeć dupsko :sraczka:

KingOfEvil

2013-09-08, 21:06
Co za debil ma smar na łańcuchu? -.-
A no w sumie piasek na w łańcuchu fajna sprawa, bo przecież nie ma różnych specyfików do smarowania które nie brudzą i się nie kleją...

MacGregor

2013-09-08, 21:33
killerZeWsi napisał/a:

Byłem miesiąc z harcerzami na obozie - jako kierowca. Harcerze z Warszawy, ZHR, p*zdy jakich mało - nie dość, że nie potrafili praktycznie nic (ta ich żałosna pionierka...) to jeszcze mnie wych*jali - i auto naprawiam z własnej kieszeni...

Wymoczki i francuskie pieski jakich sobie nie wyobrażacie - żarcie mieli lepsze niż ja w domu a i tak dzieciaki potrafiły do mnie przyjść (byłem też zaopatrzeniowcem i człowiekiem od wszystkiego, bo to p*zdy) że im MASEŁKO nie smakuje i żebym kupował inne (Delma). Cola - oczywiście oryginalna. Dżemy - tylko Łowicz. Ketchup - Pudliszki.

Potem znalazłem w jednej komendzie łącznie z 60 (albo i więcej) niezjedzonych serków, bułek, batonów - rzuconych w kąt...




Kwestia drużyny w jakiej byłeś. Niestety taka jest prawda, że harcerze chcą coraz więcej. Wstąpiłem do ZHR w 4 klasie i w sumie jestem do teraz, mam za sobą jakieś 11-12 wyjazdów około 2 tygodniowych, pełniłem różne funkcje i w tym kwatermistrza jak zdobyłem prawko. Niestety teraz jest tak, że rodzice są ch*jowi i to się na dzieci przekłada. Nadopiekuńczość. Najlepsi dzwonili parę razy dziennie pytając o posiłki, czy dziecko srało i się myło i czy skarpetki zmieniło. No k***a! Jak byłem mały, to za ch*j bym nie pyskował do oboźnego i generalnie starszych/wyższych rangą, teraz to normalka. Społeczeństwo schodzi na psy. Ale na ilu obozach nie byłem zawsze było cięte po kosztach, najtańsze, ale jak kucharz dobry to i mielonka smaczniejsza. Raz też przeżyłem szok na odwiedzinach u ZHP, gdzie nas ugościli i na podwieczorek sobie ludzie wybierali co chcą, czy bounty, snikersy jakieś cuda, obiady jak na Wersalu. Gdzie jest k***a służba zasadnicza, jak już nawet harcerstwo nie może być substytutem :< Od chyba 3 lat nawet sanepid wyluzował i zrozumiał, że obóz harcerski to nie jest hotel i jak śmietnik jest 129, a nie 130 metrów od obozu to nie jest to powód do karania mandatem 1000 zł. Jak nie wiatr oczy to ch*j w dupę.