Angielski wymagany co najmniej na poziomie liceobazy

Liceobazy? k***a, gimbaze jeszcze rozumiałem bo to dzieciaki myślące nie tą głową co trzeba, ale liceum to już chyba troche inny, wyższy poziom? Teraz czekam na nowe określenie studentów uniwersytetów i politechnik. A najlepiej przejdź do ludzi pracujacych i emerytów.

Co do filmu, to atmosfera tam panująca przypomina mi występy naszych kabareciarzy
Ale swoją droga, tak jest chyba nawet lepiej

emerytobaza, pracobaza, studiobaza (opcjonalne), liceobaza, gimbaza, etc... zgodnie z użytym przedrostkiem, autor zdradza nam, na którym szczeblu właśnie się znajduje.

@Voltane
Rozmawiałem kiedyś z 10-latkiem, który stylem wypowiedzi przewyższał niejednego dorosłego. Jak to wytłumaczysz?

Liceobazy? k***a, gimbaze jeszcze rozumiałem bo to dzieciaki myślące nie tą głową co trzeba, ale liceum to już chyba troche inny, wyższy poziom? Teraz czekam na nowe określenie studentów uniwersytetów i politechnik.

Ja pie**ole następny delikutaśny oburzony na Sadolu, a odpowiadając na twoje pytanie na studentów mówi się wykształciuchy jak to Kaczor ich określił,

No w sumie macie racje. Trochę przewrażliwiony jestem na te słowa bo ostatnio gdzie nie wejdziesz tam jest jakaś baza...

dagins, to tylko potwierdza fakt, że nie należy wrzucać wszystkich do jednego worka a każdego traktować indywidualnie.

Piwko za Toma Hanksa. Świetny aktor.

idealna atmosfera panująca na pogrzebie, pośmiejmy się a co ! dawac dzifki i kox

najlepiej siasc na dupie zalamac rece i plakac? k***a typowy katol...
"Nie placzmy po zmarlych tylko cieszmy sie, ze mielismy okazje zyc w czasie tych wspanialych ludzi"

Fajną maną tradycję w USA, że na pogrzebach każdy może wyjść i powiedzieć parę słów o zmarłym, rzucić jakąś zabawną anegdotę z jego życia itp.

U nas ksiądz recytuje jakieś formułki, najczęściej mechanicznie i z wyrazem obojętności lub nawet znudzenia na twarzy, a wszyscy tego słuchają z równą obojętnością, by później odprowadzić trumnę do dziury w ziemi...

Co ty jebiesz. Co za problem w kościele poprosić księdza o jakieś wystąpienie paru osób? Byłem na takim jednym pogrzebie i występowały 4 osoby, opowiadały o zmarłej osobie.

Problem zapytać księdza o taką możliwość? Albo zapłacić w domu pogrzebowym za salkę na tego typu wystąpienia?

Problem zapytać księdza o taką możliwość? Albo zapłacić w domu pogrzebowym za salkę na tego typu wystąpienia?

I trafiłeś w samo sedno ... im i tak wiecznie będzie mało i nawet gdyby przyjęło się tak robić w naszym kraju, to zaraz znalazło by się paru speców od biznesów i ładnych sum by sobie za to życzyli. Wszak nigdzie nie obłowisz się lepiej jak na cudzym nieszczęściu ...

@up, naiwny jestes, ze w stanach za to nie płacą... Wszędzie płacą. Tylko że u nas wysysają z człowieka ;/

"ale taka zwykła czy trochę lepsza trumna? zwykła? to co, nie kochaliście się?"

po skrócie: Tom Hanks opowiada jak Dunkan w wieku gimbazy chciał przystapić do gangu czarnych. Miał wtedy afro. Żeby wstapić do niego musiał sobie zafarbować kosmyk włosów na czerwono (chyba chodzi o plamę taką). Przyszedł do domu i matka kazała mu to ściąć, afro zostalo ale z dziura po lewej stronie. Poszedł do swoich ziomków i którzy spytali co mu się stało, a on że już nie jest w ich gangu. Po angielsku może i śmieszne.

Swoją drogą dobry aktor z tego Dunkana był.

Ogólnie zapomniałeś dodać, co chyba było najzabawniejsze w tym wszystkim, że 2 razy dostał wpie**ol. Raz jak chciał przystąpić, drugi raz jak poszedł oznajmić nowo nabytym kolegom, że nie może być w ich gangu bo mama mu nie pozwoliła.

@up, naiwny jestes, ze w stanach za to nie płacą... Wszędzie płacą. Tylko że u nas wysysają z człowieka ;/

Z którego momentu mojej wypowiedzi wywnioskowałeś, iż uważam że w stanach ta usługa nic nie kosztuje ?

pozegnanie nie musi odbywac sie w domu pogrzebowym, mojego dziadka zegnalismy w jego rodzinnym domu, stamtad odprowadzenie trumny do kosciola i na cmentarz
takze nie gadajcie, ze u nas nie moze byc jak w ameryce, a zreszta kogo obchodza zwyczaje tego zj***nego kraju i ogolne jaranie sie ameryka?

I trafiłeś w samo sedno ... im i tak wiecznie będzie mało i nawet gdyby przyjęło się tak robić w naszym kraju, to zaraz znalazło by się paru speców od biznesów i ładnych sum by sobie za to życzyli. Wszak nigdzie nie obłowisz się lepiej jak na cudzym nieszczęściu ...

A co w tym dziwnego, że za taką usługę jak wynajęcie sali w domu pogrzebowym masz płacić? Przecież to biznes jak każdy. Może palić zwłoki też mają za "Bóg zapłać"? Jak kogoś nie stać na wynajęcie sali to niech nie wynajmuje, przymusu nie ma, ale niech nie pie**oli, że ma być to za darmo.

Ja byłem na pogrzebie, gdzie ksiądz bez problemu się zgodził na kilka (4) wystąpień bliskich zmarłego, nic nie chciał w zamian. Także generalizowanie, że każdy ksiądz jest pazerny to też głupota.

A jak nie pasuje ani kościół, ani dom pogrzebowy to jak użytkownik wyżej napisał- pożegnanie róbcie we własnym domu.
Na wsi, którą odwiedzam co jakiś czas spotkałem się z takim czymś, że ciało leżało w domu (zabrane ze szpitala) przez 3 dni i przed domem powiewała czarna flaga. Wytłumaczono mi, że tak się robi w tych okolicach, że przychodzą bliscy, znajomi i się żegnają ze zmarłym.

Ale najlepiej to usiąść i j***ć, że się nic nie da.

Jakiś dzikus kiedyś zapytał katolika:
Dlaczego jak ktoś umiera to płaczecie, przecież idzie do waszego Pana, w dobre miejsce, powinniście sie cieszyć a nie się smucić.......

Zapomniałeś dodać, że najpierw spuścili mu wpie**ol, tam przez 20 minut, żeby dostał tę łatkę. Potem dostał znowu wpie**ol za to, że odszedł.

k***a dałem ci piwo przez przypadek
nie spuścili mu wpie**ol-u tylko go wyśmiali...

I nie powiedział ,że nie może być w ich gangu tylko ,że Mama powiedziała ,że już nie może być w ich gangu.