18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Grzybobranie

bilon989 • 2014-08-29, 00:48
Pan Andrzej (wiadomo, że Andrzeje to prawilne mordy) wybrał się na grzyby w piękny sobotni poranek. Spakował prowiant, nożyk, koszyk. Wyjechał z garażu Golfem 3 i ruszył na polowanie na dorodne grzyby. Po pół godzinie był na miejscu, chodzi patrzy, tropi, i udało się znalazł kurki - myśli sobie super dam dla żony ugotuje zajebistą zupę. Ruszył dalej chodzi, chodzi rozgląda się i widzi borowiki jego podniecenie wzrasta myśli - k***a wysuszę, część do słoików będzie na zagrychę (tak jest z Podlasia). Przemierza las patrzy, a tu polanka zajebista duża równiutka tam trawka tu krzaczki, zauważył króliczka takie długie uszy mały ogonek to cichutko przeszedł obok, żeby nie spłoszyć. Chodzi dalej penetruje gęstwinę i trafi na rzeczkę myśli - ale zajebista rzeczka pójdę sobie w górę, może będzie coś ciekawego. Idzie w między czasie zbiera grzyby. W pewnym momencie zauważa źródełko, a w nim leży wielorybek. Zdziwiony pyta się wielorybka - Przepraszam, a Pan nie powinien być w oceanie? A wielorybek na to:

-Tak powinienem





:idzwch*j: nie masakrować mocno mnie i wielorybka

Luis

2014-08-29, 00:51
kurki najlepsze są z patelni do ziemniaczków + sosik.

Cukieras

2014-08-29, 00:54
Up - Ewentualnie do jajecznicy :D

Nurtuje mnie pytanie - Skąd k***a w rzece wielorybek?

bilon989

2014-08-29, 01:01
Ty no wyj***ło go ze źródełka. CZEKAM NA KOMENTARZ OD BONGMANA, jesteś moim mistrzem jak Yoda dla Skywalkera.

Nutzz

2014-08-29, 01:13
Dam dla żony - Podlasie kontratakuje (znów)

~Beny

2014-08-29, 01:25
Ale bym zjadła grzybów marynowanych :)

BrunerOvned

2014-08-29, 01:25
bilon989 napisał/a:

jego podniecenie wzrasta myśli - k***a wysuszę



bilon989 napisał/a:

Chodzi dalej penetruje gęstwinę i trafi na rzeczkę myśli - ale zajebista rzeczka



Chyba sobie magistra muszę zrobić, bo ni ch*ja nie kumam tego wielorybka z rzeczki myśli...

Gównoburz

2014-08-29, 02:19
@benykuleczka84 Grzyba marynowanego to ja nie mam, ale mogę dać Ci zaopiekować się innym grzybem :amused:

BongMan

2014-08-29, 02:57
W podobnym klimacie.

Mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie małego jeżyka. Leżał pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i poprosił tatusia, żeby zabrali jeżyka do domu. Tata się zgodził, i tak jeżyk zamieszkał u nich.
Chłopczyk bardzo dbał o jeżyka, poił go mleczkiem i dawał mu najlepsze owoce. Jeżyk zajadał ze smakiem i nieraz - ku zdziwieniu chłopca - pomrukiwał z zadowoleniem. Na zimę jeżyk - jak przystało na wszystkie porządne jeżyki - zapadł w zimowy sen. A na wiosnę jeżykowi urosły skrzydła, na czole wyrósł róg i odleciał przez niedomknięte okno.
Wtedy stało się jasne, że chłopczyk z tatusiem nie przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś ch*j wie co.

Black271

2014-08-29, 04:49
bilon989 napisał/a:

Pan Andrzej (wiadomo, że Andrzeje to prawilne mordy)



prawilny -> Z rosyjskiego: prawidłowy.

<w slangu więziennym: git, "człowiek", osoba szanowana>

(skopiowane z http://www.miejski.pl/slowo-prawilny), każda inna strona powie Ci drogi autorze to samo. Prawilny to słowo niepolskie. Czy na prawdę nie można napisać "równy gość", "swój chłop", tylko teraz wszyscy muszą być prawilni, bo jakaś pieprzona moda na to słowo padła!?

eligurf

2014-08-29, 08:52
A. Jest moda na dowc**y abstrakcyjne. Niestety ten jak i praktycznie wszystkie są na miarę inteligencji sadoli, czyli ch*jowe.

B. Wielorybom czasami się coś pie**oli i płyną w górę rzek. Dość często notuje się to w Renie, bo w Morzu Północnym spotyka się je częściej niż w Bałtyku. Choć i w XIX czy na początku XX wieku takie przypadki (1 czy 2) zdarzyły się w Wiśle (nie mylić z bzdurami Faktu sprzed paru lat). I to nie były delfiny tylko młode wieloryby.

SKR

2014-08-29, 11:02
Dobrze że gimba od poniedziałku bo zniknie to gówno z sadola

Kubuleki

2014-08-29, 14:05
Ja się pytam, kto stawia temu piwa? Jeszcze ludzie pomyślą, że jest zapotrzebowanie na gówno...

modyf

2014-08-29, 14:08
zawsze myślałem, że kawały abstrakcyjne są zabawne... to co ostatnio czytam na sadolu jest żenujące.

kapelan_szturmowy

2014-08-29, 14:08
Zapomniałeś dopisać, że natchneło go na grzybobranie po tym jak u syna w pokoju znalazł kilka smacznch grzybów, które przed wyjściem opie**olił na zagrychę do kanapki z ogórkiem.