dokladnie wczoraj mialem to badziewie i powiem ze przywracanie systemu dziala tak samo efektywnie i jest duzo szybsze...

trzeba byc debilem zeby cos takiego zlapac. nigdy nie uzywalem firewalaa/antywirusa nawet windowsowy zablokowany i nigdy nic z kompem nie mialem. jedynie spybot search&destroy.


no chyba ze akurat jestes milionowa osoba na stronie i wygrales ipada to zrozumiale ze klikneles:D

Przywracanie systemu jest nieco szybszym sposobem na to aby pozbyć się badziewia

Swoją drogą ciekawe na jakich stronach złapałeś syfa

Edit: Widzę że śniegu był szybszy piwo Ci za to

Kiedyś takiego wirusa złapałem na firmowym komputerze - w jaki sposób ? poprzez thunderbirda, która ściągała pocztę no i ściągnęła jakiś dziwny spam - format systemu ze względu na dane na komputerze nie wchodził w grę pomógł dopiero antimalware-bytes i ręczne zmienianie kody w rejestrze :]

@erpi,
@orzechccc,
poczytajcie o tym trochę, potem piszcie

@up niech zgadne tez wygrales ipada jak autor postu?

@orzechccc,
Nie zdarzyło ci się nigdy przez przypadek nie trafić w krzyżyk, tylko w reklamę ?

zdarzylo ale jesli nie akceptujesz apletow/activexow i tak dalej to nic Ci sie nie ma prawa stac. No chyba ze ustawiles autoakceptacje albo uzywasz jakies glupiej przegladarki....

to wasz kochany system okienkowy umożliwia takiemu badziewiu działanie. Windows jest dla ludzi którzy albo nie korzystają z komputera wcale albo wiedzą co klikają. zmieńcie system na normalny (polecam linuksa) i nie będziecie musieli zastanawiać się, czy to co klikacie jest bezpieczne.

trzeba byc debilem zeby cos takiego zlapac. nigdy nie uzywalem firewalaa/antywirusa nawet windowsowy zablokowany i nigdy nic z kompem nie mialem. jedynie spybot search&destroy.


no chyba ze akurat jestes milionowa osoba na stronie i wygrales ipada to zrozumiale ze klikneles:D

debilem ? Pierwsze lepsze forum było zaj***ne płaczem o ten wirus.Otwarłem z 20 zakładek , kiedy wyłączyłem wszystkie , wtedy te gówno się pojawiło.Czytałem że to wpie**ala się przez źle zabezpieczone strony, też nie miałem antywirusa.Poradziłem sobie sam przez ściągnięcie combofixa,później wyczytałem że byle jakie użycie może się skończyć źle dla windowsa , ch*j z tym , mi pomogło i działa dobrze , jest pare śmieci w regu ale sram na to.

Najlepszą metodą którą stosuje to jest odwirusowanie, dysk zrobić na zewnętrzny i użyć GData.

to wasz kochany system okienkowy umożliwia takiemu badziewiu działanie. Windows jest dla ludzi którzy albo nie korzystają z komputera wcale albo wiedzą co klikają. zmieńcie system na normalny (polecam linuksa) i nie będziecie musieli zastanawiać się, czy to co klikacie jest bezpieczne.

Linux jest świetny - czasem z niego korzystam. Ale nie miłosiernie wk***ia mnie jak ściągam jakąś wtyczkę, uaktualnienie, beryla czy cokolwiek i nagle umiera całe środowisko 'x' i widzę czarny ekran

Linux jest świetny - czasem z niego korzystam. Ale nie miłosiernie wk***ia mnie jak ściągam jakąś wtyczkę, uaktualnienie, beryla czy cokolwiek i nagle umiera całe środowisko 'x' i widzę czarny ekran

Ctrl+Alt+F2 logujesz się jako root. Następnie init 3 (ubija X`y) potem init 5 i wracasz poprzez Ctrl+Alt+F7 pod X`y.

Jest to jedna z najpopularniejszych możliwości ale nie koniecznie musi zadziałać u Ciebie.

@up nie operowalem w linuxie (raz w botowalnym jak musialem sie odstac na dysk windowsa zabezpieczonego) ale z tego co czytam to obluga nie jest najprostsza:D