Ale kto tu kogoś przekonuje? szefoo tylko mówi że ma jednakowo w dupie aniołka jak i diabełka...
Ja jak widze srajacego psa, to nie staje obok, z transparentem: 'Generalnie, jako wlasciciel kota musze stwierdzic, ze na psa i jego gowno mam tak samo wyj***ne, wiec nie wiem po co ten sk***iel sra i gowno lezy na trawie'... Jak cos masz w dupie, to po co sie z tym obnosic?
Fanatyka nie ogladalem. Warto zobaczyc?