Wielce oświecony panie Menel, może pan napisać w jaki sposób fizyka mówi jak powstał świat? Jak na razie część naukowców ma jakieś historyjki bez naukowego potwierdzenia. O wielkim wybuchu tak jak i o tym że człowiek powstał z małpy można mówić tak samo jak o królewnie śnieżce i krasnoludkach. Czekam na dowody, a nie jakieś dziurawe teorie z brakującymi elementami.
Wielce oświecony panie Menel, może pan napisać w jaki sposób fizyka mówi jak powstał świat? Jak na razie część naukowców ma jakieś historyjki bez naukowego potwierdzenia. O wielkim wybuchu tak jak i o tym że człowiek powstał z małpy można mówić tak samo jak o królewnie śnieżce i krasnoludkach. Czekam na dowody, a nie jakieś dziurawe teorie z brakującymi elementami.
o tym że człowiek powstał z małpy
@up: Dokładnie. Jak można wnioskować cokolwiek o tym, co było przed powstaniem wszechświata lub co dzieje się poza nim jedynie na podstawie obserwacji samego wszechświata, i to jedynie malutkiego jego obszaru? Nie wiemy nawet, co dzieje się w innych galaktykach. A może już tam działają inne prawa niż u nas? Nigdy się nie dowiemy, jak jest naprawdę i jak to naprawdę było, i możemy jedynie gdybać. Teorie naukowe ładnie wyglądają i przeważnie są w miarę podparte logiką, ale są tak samo prawdopodobne jak wszystkie inne. Jakiejkolwiek teorii byśmy nie wymyślili, jest ona tak samo prawdopodobna, jak pozostałe. Możliwych do wymyślenia teorii jest nieskończenie wiele. Prawdopodobieństwo odgadnięcia tej jednej prawdziwej teorii (a może i więcej niż jedna jest prawdziwa?) jest tak małe, że możemy nawet przyjąć w przybliżeniu, iż cokolwiek byśmy powiedzieli, jest to błędne.
Tak. Nawet jeśli wszystkie obserwacje dokonane przez ludzi potwierdzają standardową teorię, liczba niedokonanych obserwacji jest nieskończenie większa. Któreś z nich mogą nawet potwierdzać teorię kaczki. Nie wiemy ile istnieje dowodów na poparcie teorii kaczki i nie wiemy tak naprawdę ile jest dowodów standardowej teorii. Znamy kilka, ale może być ich więcej, niektóre mogą być nawet mylne. Kaczka może nawet mieć miażdżącą przewagę. Nie wiemy i nigdy się nie dowiemy.Wg Ciebie jeśli moja teoria polegająca na tym, że jeśli w pobliżu jest kaczka to dowolne dwa obiekty zaczynają się grawitacyjnie odpychać jest tak samo prawdopodobna jak standardowa teoria grawitacji?
Tak. Nawet jeśli wszystkie obserwacje dokonane przez ludzi potwierdzają standardową teorię, liczba niedokonanych obserwacji jest nieskończenie większa. Któreś z nich mogłyby nawet potwierdzać teorię kaczki. Nie wiemy ile istnieje dowodów na poparcie teorii kaczki i nie wiemy tak naprawdę ile jest dowodów standardowej teorii. Znamy kilka, ale może być ich więcej, niektóre mogą być nawet mylne. Kaczka może nawet mieć miażdżącą przewagę. Nie wiemy i nigdy się nie dowiemy.
Dokonaliśmy paru obserwacji, poznaliśmy kilka reguł, które w większości sytuacji, które napotykamy się sprawdzają. Potrafilimy nawet budować na ich podstawie rakiety, komputery i dmuchane tarcze do rzutek. Ale to wcale nie znaczy, że jak wylecimy pareset miliardów lat świetlnych od domu, te same reguły będą nadal obowiązywać.
Ale to wcale nie znaczy, że jak wylecimy pareset miliardów lat świetlnych od domu, te same reguły będą nadal obowiązywać.
Drewno się pali niezależnie od tego czy węgiel w nim zawarty wiąże się z tlenem, czy zawiera ono w sobie jakiś pierwiastek ognia, który się ulatnia podczas spalania.
Poza tym, teorie mogą być mylne
Wielce oświecony panie Menel, może pan napisać w jaki sposób fizyka mówi jak powstał świat? Jak na razie część naukowców ma jakieś historyjki bez naukowego potwierdzenia. O wielkim wybuchu tak jak i o tym że człowiek powstał z małpy można mówić tak samo jak o królewnie śnieżce i krasnoludkach. Czekam na dowody, a nie jakieś dziurawe teorie z brakującymi elementami.