wy chyba nie wiecie o co chodzi w globalnym ociepleniu ? jak ktoś chętny to jest o tym w ch*j materiałów. a tak w skrócie to chodzi o Golfsztrom,
Golfsztrom stanowi sieć prądów, których położenie może się zmieniać i które mogą pojawiać się i znikać wraz z upływem czasu. W wąskim znaczeniu, Golfsztrom bierze swój początek z połączenia Prądu Florydzkiego z Prądem Antylskim u wschodnich wybrzeży Stanów Zjednoczonych, w pobliżu przylądka Hatteras w Karolinie Północnej i płynie z prędkością około 9 km/h łukiem w kierunku północno-wschodnim do wybrzeży Nowej Fundlandii w Kanadzie, które omija z południowego wschodu. W tym rejonie zwanym deltą Golfsztromu bifurkuje. Główna część wód Golfsztromu kieruje się na południowy wschód, część zaś jako Prąd Północnoatlantycki płynie w kierunku Wielkiej Brytanii. Tam wody Prądu Północnoatlantyckiego oddają ciepło atmosferze, ogrzewając Europę (także jako np. Prąd Norweski). a wiec w skutek ocieplenia i wzrostu poziomu wody kierunek Golfsztrom`a się zmienia i nie oddając ciepła tam gdzie powinien czego skutkiem jest ochłodzenie chyba coś w tym stylu albo coś poj***łem

W tych czasach to brak wiedzy prowadzi do teorii spiskowych Gdy titanic tonął, połowa się unosiła nad poziom wody. Nie zmienia to efektu końcowego

"Globalne ocieplenie to mit bo na ogródku spadł śnieg". W takim razie w Polsce nie ma ani kryzysu, ani biedy, bo kilku prezesów co toku zarabia grube miliony. GLOBALNE ciołki! GLOBALNE! Czy naprawdę tak ciężko pojąć że we frazie "globalne ocieplenie" chodzi o średnią temperaturę na całym globie, a nie dzisiejszą w ogródku Maksia i reszty prawiczków (chodzi mi o poglądy polityczne, aczkolwiek inna interpretacja też by mnie nie zdziwiła). I dlaczego w sprawie klimatu nie spytamy krzykaczy z internetu bez wiedzy w temacie i parciem na szkło... Przepraszam, pomyliły mi się pojęcia. Chodziło mi o FACHOWCÓW a nie idiotów! No wiecie, może by tak jakiś klimatolog z dekadą pracy w dziedzinie, albo dwoma. A może następnym razem zapytamy o to kanalarza? Jego opinia na ten temat byłaby równie wartościowa co Maksia. A może zapytamy ich o leczenie białaczki? W końcu po co mieszać w to tych wszystkich naukowców i lata badań. MYŚLCIE LUDZIE! MYŚLCIE!

@hyp3

k***a nic nie rozumiem, ale dam Ci piwo:)

Globalne ocipienie.

Widzę, że Maks Kolonko ma dyplom z meteorologi już. Tutaj macie wykres średniej globalnej temperatury według rożnych metod pomiaru z ostatnich dwóch tysięcy lat: http://i.imgur.com/TRdjCSu.gif

Jeśli po zobaczeniu tego wykresu dalej twierdzicie, że to co się dzieje od czasów rewolucji przemysłowej to przypadek to zostaje mi tylko wam współczuć.

Poza tym litości, serio uważacie, że tylko ludzie którym na rękę jest mówienie o globalnym ociepleniu mają kasę? Przemysły paliwowe którym ono nie jest na rękę to co, takie biedne? Tylko prawica mówi, że globalne ocieplenie to mit bo jeśli to prawda oznaczałoby to, że trzeba by wprowadzić regulację do rynku aby chronić środowisko a to radykalnej prawicy bardzo nie pasuje do idei samoregulującego się wolnego rynku wiec zamiast przyznać się do błędu i powiedzieć, że wolny rynek nie zawsze działa to walczą... z globalnym ociepleniem. Tak to jest jak miesza się politykę do nauki.

Drodzy Prawicowy, ja serio was rozumiem bo mi też bardzo podoba się idea wolnego rynku ale ja nie mam zamiaru oszukiwać samego siebie jak to robi Maks czy JKM w imię fajnej ale niestety nie działającej idei. Sprawdźcie sami czasem fakty i bądźcie bardziej krytyczni.

@up z twojego wykresu wynika ze temperatura na przestrzeni ostatnich 2 tysiecy lat podniosla sie o 0,8 C. Przej***ne .

@up z twojego wykresu wynika ze temperatura na przestrzeni ostatnich 2 tysiecy lat podniosla sie o 0,8 C. Przej***ne .

Nie 2 tys. lat tylko ostatnich ~100 lat i tępo wzrostu coraz jest coraz większe. Nie sądziłem, że ktoś będzie miał problem z odczytaniem wykresu

Poza tym to, że Ty nie czujesz różnicy 0.8 stopnia to nie znaczy, że nie ma to wpływu na środowisko.

@michal2000 A mógłbyś podać wykres zmian temperatury z powiedzmy okresu ostatnich 40-50 tyś lat? Może Cię w gimnazjum nie uczyli, ale zmiany klimatu na naszej planecie są cykliczne. Mamy okresy zlodowaceniowe czyli glacjały i okresy cieplejsze, międzyzlodowaceniowe - interglacjały. Obecnie jesteśmy, od około 10 tyś lat w okresie interglacjalnym (nawet nie w połowie tego okresu jeśli się nie mylę).

Interglacjał lub okres międzylodowcowy lub okres interglacjalny to okres między dwoma glacjałami, w którym wskutek ocieplenia czyli wzrostu temperatury powierzchnia lodowca cofa się lub ustępuje z danego obszaru (deglacjacja). Okres ten charakteryzuje się również wzrostem poziomu oceanu światowego i przesuwaniem się stref roślinnych ku biegunom.

Ekologia to wielki biznes, dlatego właśnie karmią nas takimi teoriami spiskowymi media i politycy. Niestety ekologia jest bardzo wybiórcza, jeśli dziadek pali sobie w piecyku węglem, żeby było mu ciepło koło tyłka to jest to traktowane przez ekologów jak zamach przeciwko ludzkości, ale detonowanie ładunków nuklearnych nie ma żadnego wpływu na środowisko

Może Cię w gimnazjum nie uczyli, ale zmiany klimatu na naszej planecie są cykliczne.

Które są wywołane cyklami Milankovicia. Zaś cykle Milankovicia to cykliczne zmiany temperatury wołane zmianą parametrów orbity ziemi które są łatwo przewidywalne. Zmiana parametrów orbity powoduje zmianę ilości energii słonecznej docierającej do ziemi w różnych porach roku i obecnie zmiany parametrów orbity powinny powodować stopniowe oziębienie klimatu i to się faktycznie działo do czasów rewolucji przemysłowej. Tymczasem dziwnym zbiegiem okoliczności od rozpoczęcia rewolucji przemysłowej temperatura zaczyna rosnąć w niespotykanym tępie. W ciągu ostatnich 250 tys. lat podczas których doszło do trzech zlodowaceń (epok lodowcowych) amplituda wahań temperatury wynosiła 8 stopni. Tymczasem dziś w momencie kiedy z cyklów Milankovicia (przewidywalnych!) wynika, że powinniśmy spodziewać się ochłodzenia nagle w ledwie 100 lat temperatura rośnie o prawie 1 stopień.

Powtórzę to dla pewności jeszcze raz: podczas ostatnich trzech epok lodowcowych temperatura wahała się o 8 stopni, teraz w ciągu stu lat wzrosła o blisko 1 stopień gdy według przewidywalnego cyklu powinna spaść. Jakby tego było mało tępo wzrostu temperatury pokrywa się ze wzrostem emisji CO2: http://zfacts.com/metaPage/lib/zFacts-CO2-Temp.gif

Trzeba być na prawdę niesamowitym optymistą aby uważać, że to przypadek.

BTW: Tutaj fajny wykres z modelu temperatury opracowanego przez NCAR i DOE: http://ossfoundation.us/projects/environment/global-warming/myths/global-warming-is-only-part-human-caused/image

Niebieska linia to przewidywana temperatura z uwzględnieniem cyklów i naturalnego składu atmosfery, czerwona to przewidywana z dodatkowym uwzględnieniem gazów wydzielanych przez człowieka a czarna to temperatura obserwowana. Ale i tak pewnie powiesz, że to wszystko to wielka manipulacja...

Ekologia to wielki biznes, dlatego właśnie karmią nas takimi teoriami spiskowymi media i politycy. Niestety ekologia jest bardzo wybiórcza, jeśli dziadek pali sobie w piecyku węglem, żeby było mu ciepło koło tyłka to jest to traktowane przez ekologów jak zamach przeciwko ludzkości, ale detonowanie ładunków nuklearnych nie ma żadnego wpływu na środowisko

...

@ xiofarii
krótko i treściwe. Wszystko w temacie

Chodzi o to, żeby wszyscy ludzie zaczęli oszczędzać...

Tak się kręci pogoda i natura od milionów lat. Ale kasa musi sie zgadzać i trzeba ssać kase z tępych ludzi