Tak, tak jp na 99% procent i w ogóle. Wiadomo, że może się czasem trafić jakiś ch*jowy policjant, ale większość z nich to porządni ludzie, których praca jest potrzebna w porównaniu np. do pracy urzędników.
A większość rzeczy która w nich potrafi wk***ić człowieka jest niezależna od nich, bo np. picie w parku jest wykroczeniem i ich pracą jest pilnowanie porządku, to nie oni stworzyli te przepisy.
ps Co do tego picia w parku, to nawet wtedy często można porozmawiać z nimi spokojnie i obędzie się bez mandaciku, oczywiście jeżeli nie zachowujemy się jak jakaś dzicz i nie wyskakujemy do nich z mordą.
Spałować, spałować ... A może lepszą kadrę do Policji przyjmować?
Chłopaczek chciał pokazać ich słabości i to zrobił.
Żyjemy w Euro kołchozie, tak czy nie?
To taki pan na służbie powinien przynajmniej znać te kilka słówek po angielsku.
Słówek nie byle jakich bo wręcz zawodowych.
No tak czy nie?
A wyobraźcie sobie taką sytuację.
W Polsce wybucha rewolucja.
Jak wiadomo rudy i reszta złodziej przepchnęła ustawę o "braterskiej pomocy" w trosce o swoje dupska.
I wpada do Polski kilka oddziałów służb porządkowych np. z Anglii, Niemiec, Francji.
Myślicie że nie zrobi się jeszcze większy burdel, jak jeden mosiek z drugim ani be ani me po angielsku?
Będą wydawane sprzeczne rozkazy. A burdel będzie z godziny na godzinę większy i większy.
Żyjemy w Euro kołchozie, tak czy nie?
To taki pan na służbie powinien przynajmniej znać te kilka słówek po angielsku.
Słówek nie byle jakich bo wręcz zawodowych.
No tak czy nie?
Czemu zakładasz że powinni od razu do niego po angielsku gadać? Facet mógł być zwyczajnie głuchy lub po prostu niedoj***ny, a oni na to już nie poradzą, bo język migowy to wyższa szkoła jazdy i nie każdy go ogarnie.
Policjant przede wszystkim powinien umieć dobrze przypie**olić takim cwaniakom jak Ty w odpowiedniej sytuacji
w zasadzie mogli go zatrzymać. Wygląda jak debil, może chciał się przyznać że właśnie kogoś zabił, nie chciał okazać dokumentów i uciekał no i z innej beczki w jakim cudownym mieście można spotkać komisariat w kiosku ?
Gdyby nie Ci geniusze to z domu byś nie wyszedł... a po za tym to też ludzie, też ich państwo w ch*ja robi.
Prawda czasem zdarzy się jakich społeczniak ale to jak w każdym zawodzie.
Sadam z Wrocławia. Niektóre żarty mu wychodzą. A co do policjantów to chyba prawidłowo reagują? Skoro gość się nie odzywa to równie dobrze mogą do niego gadać w języku suahili co po angielsku.
No k***a? Po co to robisz chłopie? Każdy z nich Ci coś zrobił złego? Potrafię zrozumieć jakieś prowokacje pod typa który Ci życie niszczy, gnębi, śledzi itp. Ale zakładam, że po prostu łaziłeś po mieście i szukałeś sensacji. ch*ja znalazłeś, powinni Ci jeszcze operatora opie**olić z kamery i we dwójkę musielibyście iść do tych strolowanych panów po pomoc... no chyba że jesteś taki kozak jak Wardęga i tata Ci kupi nowe rzeczy jak poprosisz.
Wk***iajcie ludzi, którzy kładą ch*ja na pracę, są na stołku państwowym i świetnie żyją. Poza tym normalny facet jakoś się realizuje w życiu, a nie błaznuje w internecie.