Za dzieciaka krążyła taka miejska legenda, że jak ktoś jest w stanie odpowiednio wskazującym to jest w stanie przeżyć upadek z takiej wysokości. Wtedy w to nie wierzyłem. Teraz patrzę na ten film, na znak wodny wypisany ruskimi krzakami i sam nie wiem.
Taki młody i już napie**olony.