Znów ktoś pie**oli o sosnowcu głupoty,
bo nikt nie wspomniał, że to miasto bez cnoty,
tam ludzie kradną, gwałcą i piją,
tam haniebni rodzice swe dzieci biją,
tam sprzedają śliskie kocyki w promocji,
bo to przecie tańszy sposób od aborcji,
to miasto haniebne, nikt o tym nie powie,
to tam się wyrabia nie mieści się w głowie,
wszystkie zatem wyzwiska w sosnowca stronę,
nie są prawdziwie i dobrze ocenione,
gdyż nawet najgorsze słowo na świecie,
nie opisze tego, jak tam jest źle, i ch*j.
Zamiast przelewać kolejne litry żółci i własne, niespełnione ambicje odreagowywać na waśniach etnicznych radzę zaczerpnąć lektury i zacząć uczyć się historii. Najlepiej jak zrobicie to w pociągu do Sosnowca, wyjdziecie na dworcu i zobaczycie jak miasto wygląda naprawdę. Bo jesteście wodzeni za nos jak małe dzieci i powielacie marne stereotypy. Patologia jest w każdym mieście, nie w każdym tak umedialniona