Niektórzy masowicze chyba nie wyobrażają sobie jakiej siły potrzeba do wykonania takich ćwiczeń jak na filmiku.
Nie widzę też sensu w rozważaniu jak ten koleś poradziłby sobie w spotkaniu z cięższym dresem. To nie jest film o fajterze tylko o kolesiu robiącym cuda na drążku.
A no i oczywiście jak już nie ma do czego to trzeba doj***ć się do nóg...
Mistrzowie spuszczajacy sie nad jego sylwetka i broniacy go wiecie co to jest PROPORCJA?! Nogi stanowia okola 50% masy miesniowej.Zreszta napewno widzieliscie latem kozakow z wielka gora i patykami zamiast nog i dokladnie to samo robi ten koles.Na jego usprawiedliwienie na pewno przemawia fakt, ze z proporcjonalnie rozwinietymi nogami nie zrobilby polowy tych wygibasow.Wyglada super nie zrozumcie mnie zle, ale uwazam, ze jak cos robisz to robisz wszystko.Takie moje zdanie.