18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Finał sprawy

Vof • 2013-09-05, 18:26
http://www.sadistic.pl/niemiec-zrobil-ich-w-bambuko-vt226860.htm
Finał sprawy sprzed kilku dni.

Eksmisja w Dąbrówce Górnej. W ruch poszły kosa i siekiera.

Dramatyczne sceny rozegrały się dzisiaj w Dąbrówce Górnej pod Krapkowicami w czasie eksmisji rodziny Nolberczyków, którzy stracili dom po wielu latach sądowej batalii. Bolesław Nolberczyk nie wytrzymał nerwowo. Chwycił za kosę, siekierę i ruszył w kierunku policjantów.







Sprawa Nolberczyków sięga 1988 roku, gdy kupili dom od Jana S., który opuszczał wtedy Polskę, żeby osiedlić się w Niemczech. Rodzina nie dopełniła wtedy formalności u notariusza i została bez aktu notarialnego.

Po latach Jan S. upomniał się o swój dom w sądzie, twierdząc, że nigdy nie sprzedał nieruchomości. Sprawę wygrał, a Nolberczykowie stracili nie tylko własne cztery katy, ale też pieniądze, które zapłacili za dom.

Dzisiaj do domu Nolberczyków zapukała komornik Monika Pawlewska w asyście policji. Kazała rodzinie opuścić posesję.

Bolesław Nolberczyk błagał komornik o wstrzymanie egzekucji o kilka tygodni.

- Mamy papiery na to, że Jan S. wziął w Niemczech pieniądze za mienie pozostawione w Polsce - tłumaczył. - To jest potwierdzenie, że ten dom przestał być jego własnością. Dajcie nam tylko trochę czasu, żeby ściągnąć te dokumenty do Polski.

Komornik się jednak nie zgodziła. W pewnym momencie Bolesław Nolberczyk nie wytrzymał i wybiegł z domu z domu do szopy. Po chwili wrócił z kosą i siekierą w rękach i rzucił się w kierunku policjantów.

- Po dobroci się nie da!? - krzyczał w kierunku mundurowych.

Funkcjonariusze widząc to zabarykadowali się w za drzwiami domu. Jeden z nich wyciągnął pistolet.

W trakcie szamotaniny w drzwiach policjantom udało się jednak chwycić za trzonek siekiery i kosy. Po chwili obezwładnili mężczyznę.

źródlo : http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130905/POWIAT04/130909737

ukcioo

2013-09-05, 21:07
roofik5 napisał/a:

Przykre co się w tym Państwie wyrabia.



a co sie takiego wyrabia? koles wynajął chate na 15 lat (według podpisanej przez niego umowy), po 15 latach wlasciciel chce swoj dom odzyskac, a ludzie sie stawiaja...

to tak jakby student atakował kierowników akademika, ze chca go wyj***ć po roku :D haha

szycharpk

2013-09-05, 21:15
dobrze im tak jebac policje

Winterstorm

2013-09-05, 22:43
Może i głupio postąpili, że nie dokonali wszystkich formalności prawnych przy zakupie, ale gdyby ten j***ny zniemczony wszarz miał w sobie chociaż grosz uczciwości i jakieś podstawy moralne, to skoro kasiorę za dom dostał, to by nie próbował go teraz odebrać. Przez takich sk***iałych ludzi ten kraj wygląda jak wygląda. Każdy tylko patrzy jak tu kogoś oszukać.

kenzol

2013-09-05, 22:47
Tak się dzieje i po dziś dzień. Weźmy np. stare samotne babcie. Wnuki biorą kredyty na ich dane osobowe, a potem muszą spłacać z 500 zł emerytury. Mam znajomą, która zajmuje się windykacją, i która dzwoni często do emerytów, a ci zaskoczeni są bo żadnego kredytu nie brali. Albo te całe dekodery do odbioru telewizji naziemnej. Chodzili po domach pseudoakwizytorzy-naciągacze i oferowali babciom dekodery za 2000 zł i abonamenty na 3 lata po 150 zł miesięcznie, strasząc, że nie będą mogły oglądać telewizji jeśli od nich nie kupią dekoderu. Swego czasu, gdy byłem mały, do mojej babci przyszedł akwizytor sprzedający wibrujące poduszki do masażu za 20 zł. Babcia oczywiście zamówiła i w dodatku dała gościowi dowód osobisty, bo powiedział, że jest konieczne spisanie danych. Po tygodniu gościu przyszedł z poduszką i żada od niej 80 zł... babcia się pyta "ale jak to, przecież miała kosztować tylko 20 zł", a koleś jej odpowiedział, że jeszcze 60 zł kosztuje bateria:D :D :D i że ją zamówił i trzeba za nią zapłacić, a jak nie to na podstawie danych z dowodu będzie egzekwował należność :) Dodam, że ta bateria to zwykła R14 była. Byli też tacy co oferowali wymianę złotówek na euro, z tym, że to nie było euro a jakaś inna stara waluta. Słyszało się też o sytuacjach, gdzie koleś dzwonił do emeryta mówiąc, że wnuk chce pożyczyć pieniądze ale sam nie może odebrać, więc wyśle kolegę po odbiór. Moi rodzice również nabrali się na oszustów, którzy sprzedali im 400 litrów wody, która miała być olejem napędowym:) Rodzice rzucili się na ich "towar" bo zaoferowali bardzo niską cenę, a gdy goście odjechali to okazało się, że w beczkach zamiast paliwa jest woda i 1500 zł poszło się j***ć :) Taka sytuacja jak w tej wiosce, musi być dla nas i dla naszych najbliższych nauczką, żeby nikomu nie ufać, żeby uważać co podpisujemy i jak załatwiamy sprawy. Informujmy szczególnie naszych dziadków, którzy sami mieszkają, żeby po przyjściu jakiegoś akwizytora najpierw do Was zadzwonili, zanim cokolwiek kupią czy podpiszą.

dagins

2013-09-05, 22:51
Przecież to zwykła chłopska rodzina, nie znają się na papierkowej robocie. Żerowanie na takich ludziach pod przykrywką biurokracji to szczyt sk***ysyństwa. Sąd polski znowu pokazał swoją klasę.

markxxx

2013-09-05, 23:12
Kosa to raczej słaba broń do CQB

kielek

2013-09-06, 00:15
Idiota nie dopełnił formalności i teraz się dziwi, a gimbaza pisze że polska jest ch*jowa bo wg tego co przedstawiono oddano dom prawowitemu właścicielowi. Ja tam się nie znam , ale raz sprzedawałem nieruchomość, raz kupowałem i kasa była dopiero u notariusza jak się podpisywało akt notarialny, chyba że umowa wstępna czy jak to się tam nazywa, ale nie cała suma tylko w moim przypadku było 1000zł. Na pewno nie przekazał bym hajsu za chate dla typa kiedy nie ma aktu notarialnego, bo to szczyt debilizmu jest. Nawet do podpisania umowy wstępnej (czy tam jakiejś tam) wykosztowałem się na flaszkę i zabrałem kumpla który prawo skończył i zna się na handlu nieruchomościami, żeby mnie w ch*ja nikt nie zrobił bo zielony w temacie jestem. Bohater tego artykułu dostał to o co sam się prosił, a nie zdziwię się jak za motyw z kosą dostanie jeszcze jakiś wyrok.

Żeby nie było że się chwale jaki to ja nie jestem posiadacz ziemski ;) sprzedałem garaż który dostałem od dziadka i kupiłem za ten hajs inny bliżej domu. :D

Zielonek92

2013-09-06, 00:36
Na trzeciej fotce pan policjant wydaje się jak by był po ćwiarteczce ;d

froqer

2013-09-06, 00:55
Cytat:

Przecież to zwykła chłopska rodzina, nie znają się na papierkowej robocie. Żerowanie na takich ludziach pod przykrywką biurokracji to szczyt sk***ysyństwa. Sąd polski znowu pokazał swoją klasę.



Jak to mawiają mądrzy ludzie: ignorantia iuris nocet. Poza tym prawo jest równe wobec wszystkich i to, że ktoś go nie zna, to nie powód, żeby zwalniać go z odpowiedzialności. Trzeba było odżałować 50zł z funduszu na tanie wino i papierosy, iść do prawnika i zapytać co trzeba zrobić, ale k***a nie, bo chłop wie lepiej i 50zł woli przepie**olić. To ma.


@up, kielek widzę nawet ogarnął za mniej niż 50zł :D

PanMarian

2013-09-06, 03:01
Sprawa wydaje sie tym bardziej zenujaca, im dluzej sie nad nia zastanowic.
1 Nie ma to jak podpisac zla umowe, i mimo faktow prawniczych twierdzic, ze ma sie blizej nieokreslone prawa do czegos.
2 Twierdzi, ze dowody jakies niby ma, a rzuca sie na policje z kosa...
3 "Policjanci zabarykadowali sie w domu" brawo k***a brawo, jakich to mamy odwaznych i swietnie wyszkolonych policjantow, mamy tu atak na funkcjonariusza, a oni sie w piwnicy chowaja, potem ludzie sie dziwia, jak rowerzystow lapia, zamiast w bramy w nocy wchodzic.
froqer napisał/a:

Tak oto marzenia rodu Tusków stają się rzeczywistością. Jakby PiS rządził to szwab zakrętu by nie wyrobił na moście przez Odrę. Ale dalej głosujcie jak mówią w tefauenie to będziecie światowcami, ale bezdomnymi, lemingi j***ne.

Jedyne co mielibysmy dzieki polityce pisu to drugi rurociag na baltyku. Kaczynski to idiota i debli, ktory mimo wyksztalcenia i szczerych checi, nie zna sie ani troche na polityce, i majac do dyspozycji drugorzedne panstwo, wojuje przeciw dwom mocarstwom(niemcy maja do dyspozycji cala gospodarke unii jewropejskiej), potem dziwi sie efektom.

Ale na drugim obrazku kultura widze jest, zdjal laczki przed wejsciem do domostwa.

Pozdrawiam

On...........ka

2013-09-06, 07:33
hhahahaha Jakub Wędrowycz jednak istnieje :D

Green_Bastard89

2013-09-06, 09:57
dokładnie pan policjan\t na foto zakręcony, brakuje mu tam w ręku flaszki tylko. taki pijany colombo

dagins

2013-09-06, 10:20
froqer napisał/a:


Jak to mawiają mądrzy ludzie: ignorantia iuris nocet. Poza tym prawo jest równe wobec wszystkich i to, że ktoś go nie zna, to nie powód, żeby zwalniać go z odpowiedzialności. Trzeba było odżałować 50zł z funduszu na tanie wino i papierosy, iść do prawnika i zapytać co trzeba zrobić, ale k***a nie, bo chłop wie lepiej i 50zł woli przepie**olić. To ma.


Chłop zapłacił za dom w wysokości 30 pensji - zapłacił.
Facet go oszukał przy tworzeniu dokumentacji - oszukał.

To, że ten chłop jest głupi nie jest jego winą. 70% ludzi nie umie nawet odczytać rozkładów jazdy wywieszonych przy przystankach autobusowych, nie mówiąc o dopilnowaniu poprawnego stworzenia aktu notarialnego. Nie jedna samotna babcia została w podobny sposób pozbawiona środków do życia.

W sumie to nawet się dziwię, że sprawa tak się zakończyła. Niech sąsiedzi tej poszkodowanej rodziny przewiozą nowego lokatora na widłach przez wieś, a sąd niech wróci do krycia dupy Kiszczakom i reszcie jego wesołej kompanii, bo pewnie tylko na tym się zna.
PS: to powyższe to przenośnia.

rew123321

2013-09-06, 14:35
ostatni napisał/a:


Tak oto marzenia rodu Tusków stają się rzeczywistością. Jakby PiS rządził to szwab zakrętu by nie wyrobił na moście przez Odrę. Ale dalej głosujcie jak mówią w tefauenie to będziecie światowcami, ale bezdomnymi, lemingi j***ne.


jakich k***a tusków? w 1988 r? jebnij się w czoło i wyłącz w końcu Radyjo Ojdyra...

Winterstorm napisał/a:

Może i głupio postąpili, że nie dokonali wszystkich formalności prawnych przy zakupie, ale gdyby ten j***ny zniemczony wszarz miał w sobie chociaż grosz uczciwości i jakieś podstawy moralne, to skoro kasiorę za dom dostał, to by nie próbował go teraz odebrać. Przez takich sk***iałych ludzi ten kraj wygląda jak wygląda. Każdy tylko patrzy jak tu kogoś oszukać.


bo po co wydawać kasę na prawnika? lepiej zaoszczędzić. Jak się sp***oli to wszyscy winni, w tym zue państwo, bo komuna jest zła i wolnorynkowe państwo też bo mi dupy nie ratuje jak sobie nie radzę z życiem...

kenzol napisał/a:

Tak się dzieje i po dziś dzień. Weźmy np. stare samotne babcie. Wnuki biorą kredyty na ich dane osobowe, a potem muszą spłacać z 500 zł emerytury. Mam znajomą, która zajmuje się windykacją, i która dzwoni często do emerytów, a ci zaskoczeni są bo żadnego kredytu nie brali. Albo te całe dekodery do odbioru telewizji naziemnej. Chodzili po domach pseudoakwizytorzy-naciągacze i oferowali babciom dekodery za 2000 zł i abonamenty na 3 lata po 150 zł miesięcznie, strasząc, że nie będą mogły oglądać telewizji jeśli od nich nie kupią dekoderu. Swego czasu, gdy byłem mały, do mojej babci przyszedł akwizytor sprzedający wibrujące poduszki do masażu za 20 zł. Babcia oczywiście zamówiła i w dodatku dała gościowi dowód osobisty, bo powiedział, że jest konieczne spisanie danych. Po tygodniu gościu przyszedł z poduszką i żada od niej 80 zł... babcia się pyta "ale jak to, przecież miała kosztować tylko 20 zł", a koleś jej odpowiedział, że jeszcze 60 zł kosztuje bateria:D :D :D i że ją zamówił i trzeba za nią zapłacić, a jak nie to na podstawie danych z dowodu będzie egzekwował należność :) Dodam, że ta bateria to zwykła R14 była. Byli też tacy co oferowali wymianę złotówek na euro, z tym, że to nie było euro a jakaś inna stara waluta. Słyszało się też o sytuacjach, gdzie koleś dzwonił do emeryta mówiąc, że wnuk chce pożyczyć pieniądze ale sam nie może odebrać, więc wyśle kolegę po odbiór. Moi rodzice również nabrali się na oszustów, którzy sprzedali im 400 litrów wody, która miała być olejem napędowym:) Rodzice rzucili się na ich "towar" bo zaoferowali bardzo niską cenę, a gdy goście odjechali to okazało się, że w beczkach zamiast paliwa jest woda i 1500 zł poszło się j***ć :) Taka sytuacja jak w tej wiosce, musi być dla nas i dla naszych najbliższych nauczką, żeby nikomu nie ufać, żeby uważać co podpisujemy i jak załatwiamy sprawy. Informujmy szczególnie naszych dziadków, którzy sami mieszkają, żeby po przyjściu jakiegoś akwizytora najpierw do Was zadzwonili, zanim cokolwiek kupią czy podpiszą.


tak dla zobrazowania całości, twoja koleżanka również wspiera ten system ściągając dla nich €€. I stare porzekadło: "Chytry dwa razy traci"

chyba że jest się takim liskiem chytruskiem:


dagins napisał/a:


Chłop zapłacił za dom w wysokości 30 pensji - zapłacił.
Facet go oszukał przy tworzeniu dokumentacji - oszukał.

To, że ten chłop jest głupi nie jest jego winą. 70% ludzi nie umie nawet odczytać rozkładów jazdy wywieszonych przy przystankach autobusowych, nie mówiąc o dopilnowaniu poprawnego stworzenia aktu notarialnego. Nie jedna samotna babcia została w podobny sposób pozbawiona środków do życia.

W sumie to nawet się dziwię, że sprawa tak się zakończyła. Niech sąsiedzi tej poszkodowanej rodziny przewiozą nowego lokatora na widłach przez wieś, a sąd niech wróci do krycia dupy Kiszczakom i reszcie jego wesołej kompanii, bo pewnie tylko na tym się zna.
PS: to powyższe to przenośnia.


tak k***a i znowu komuna zua, a gdzież ta wolność wolnorynkowa? nie jego wina? a czyja? moja?
jak się nie znasz na wymianie żarówki to zamawiasz elektryka, a nie: "jakoś to będzie"...

dagins napisał/a:

Przecież to zwykła chłopska rodzina, nie znają się na papierkowej robocie. Żerowanie na takich ludziach pod przykrywką biurokracji to szczyt sk***ysyństwa. Sąd polski znowu pokazał swoją klasę.


a to sąd ma lizać im dupę? w procesie cywilnym? komuna się skończyła, że za ludzi myśleć trzeba było bo sobie nie radzą z życiem...

jebaczenko

2013-09-06, 14:57
podpalił bym w p*zdu na dowidzenia żeby się ch*jowi lepiej mieszkało