qrwa,gdzie on widział jak sie głowę rybie obcina?...
Zwykle obcina się głowę przy skrzelach, tak, by został łuk skrzelowy , a nie, ze sie tnie piłką na prosto... ale luz, moge się nie znać
Co wy ludzie macie za problemy... Ogluszyc i zabic karpia to wielka tortura i bardzo zle! Ale jak ogluszymy swinie i ja zabijemy a potem na spokojnie sobie miesko wpierniczymy to wszystko okay? Co wy sobie myslicie? ze ryby ze sklepu, swieze/mrozone, juz martwe sa wylawiane i nikt ich nie zabija? One nawet nie sa ogluszane tylko odrazu zabijane. Za karpiem placza ale i tak po umazeniu zezra.
Jako wędkarz muszę przyznać że ch*j mnie strzela jak widzę jak ktoś się męczy krojąc nożem kręgosłup rybie. Po ogłuszeniu trzeba szybko rybkę ciachnąć nożem po obu stronach tuż za skrzelami, chwycić rybe za łep i przekręcić.
Pozdro dla każdego idioty który lubi tą kompletnie niesmaczną rybę, a jak ktoś jeszcze karpia żywego kupuje to 5 metrów ode mnie proszę być. Też mi tradycja... Raz w życiu spróbowałem karpia, ch*jowa i oścista ryba, u mnie w rodzinie na szczęście się jej nie jada.
Piszcie co chcecie ale moim zdaniem zabił go k***a tak nieudolnie, że na jego miejscu wstydziłbym się to pokazać światu. Moja stara lepiej zabija karpia niż on. I jeszcze ten nóż z piłką totalnie nie nadaje się do tego...