Przej***ne znaleźć się w takiej sytuacji, że ktoś do Ciebie sapie ty komuś wyjebiesz na brodę ta osoba zaliczy glebę, a przy okazji zgon. Znam taki przypadek, że gościu wyszedł przed dyskotekę zaczęła się szarpanina w końcu jeden koleś przyjął cios na brodę i tak niefortunnie głową uderzył o krawężnik. Efekt był taki. że koleś leżał 2 tygodnie w śpiączce, a później zmarł. Wyroku sądu nie znam w tej sprawie, ale pewnie wyrok był bez zawieszenia.
Jedna akcja i można sobie ładnie zj***ć życiowe plany.
Krew chyba by nie zdążyła tak wypłynąć, ale coś mi się wydaje, że ten dźwięk to pękająca czaszka i już nie wstała. Dlatego zawsze jak oglądam filmiki jak ktoś kogoś "gasi" jednym strzałem to sobie myślę, że nawet jak ktoś zasłużył to jest to głupota. Upadnie taki na krawężnik łbem i przy odpowiedniej dozie pecha mamy trupa.
kurde, ostatnio potrącił mnie samochód jak jechałem na rowerze. Przeleciałem ze 2 m w powietrzu i uderzyłem plecami i potylicą w jezdnię (plecak i kaptur na głowie trochę zamortyzował upadek, ale mimo wszystko mocno jebnąłem). Widać byłem o krok od harda, a byłem pewien że nic mi nie groziło... .damn...