Szukałem po tagach ale nie znalazłem więc albo nie było albo ktoś jest frajer i nie potrafi tagować
Nie wszyscy lubimy rap (w tym ja), wielu go nienawidzi. Ale jest coś co warto przedstawić, mianowicie - Epic Rap Battles of History!
Projekt powstał w głowach dwóch jutuberów - Nice Peter i EpicLLOYD. Pomysł jest prosty - w każdym odcinku-bitwie występują dwie postacie hisoryczne lub fikcyjne, zazwyczaj odgrywane przez twórców projektu ale często pojawiają się też bardziej i mniej znani goście (np. Snoop Doog jako Mojżesz).
Oprawa audio-wizualna stoi na bardzo wysokim poziomie, bity lepsze niż u większości profesjonalnych raperów. Charakteryzacja również zasługuje na uznanie
Czasami w jednym odcinku występują więcej niż dwie postaci, np w finale drugiego sezonu pojawiają się aż cztery
A tutaj moja ulubiona bitwa
Na koniec chciałem dać link do ich oficjalnej strony ale że nie mam 20 postów to nie moge podawać linków więc wpiszcie sobie sami w Google albo YT
Rap to muzyka dla patologicznej masy. Wezmę na przykład byle jaki utwór. I co widzę? Zero wartościowych rzeczy, godnych kontynuowania egzystencji. Same przekleństwa, wzmianki o używkach. Patrzę na tych pseudo raperów pokroju Bonusa AGD i zastanawiam się, po co właściwie żyje człowiek?
macie racje lepiej być j***nym brudasem i walić gruche do gitary albo A C D C bo to takie cool i wgl to jest prawdziwa muzyka a jak ktoś słucha innej to poprostu nie rozumie waszej przesiaknietej inteligencja subkultury,a po za tymzachwycacie sie pojebami co lubia w dupe i do tego nosza skóry (tak kochane gimby wiekszość waszych wspaniałych idoli to pedały albo jakieś inne pok***ieńce),wgl to macie k***a naj***ne strasznie i 95% z tych których poznałem to własnie typowe brudasy ale zgrywaja wielkich inteligentów i wgl co to nie oni bo oni Slasha słuchajo a nie jak głupia reszta społeczeństwa która gardza k***a ale sie spisałem.... to teraz bd krótko h*j wam w te przemądrzałe ryje j***ne kuce.