Powiem jedno, to są skutki polskiego nauczania.. Jak języka obcego może uczyć ktoś kto nigdy nie był dłużej niż miesiąc za granicą w np. UK. Nauczyciele języków to są mole książkowe (a raczej słownikowe), uczą poźniej dzieci z książek i własnego "słownikowego doświadczenia" A później masz... więcej takich filmów i jesteśmy pośmiewiskiem na skali całego cywilizowanego świata.
Dziękuje, dobranoc.
Ja to miałem niefartnegofarta z angielską mową.
Nauczała mnie w liceum baba, która dosłownie zwariowała, bo ją mąż rzucił. Po "odsiedzeniu" roku, pojechała do anglii na 3, zrobiłą certyfikat nauczania. Uczyłą tylko 4 lata. Załapałem się.
Około 50 zdań dziennie do pisania zrobiło robotę + 3 letni pobyt w co.uk
Mimo wszystko miło wspominam tą wariatkę.
She told me once - English is easy - I believed her.
A co do tej babki. Typowy polski zmanierowany akcent...
Zawsze mam bekę gdy słyszę takie intelektualistki..........
Wymowę ma kiepską, ale posłuchajcie jakiegokolwiek Włocha. Francuza czy Hiszpana, o Japończykach i Chińczykach nie wspominając, ci to dopiero angielski kaleczą. Nie musimy od siebie tylko wymagać i się sami piętnować, bo pod względem językowym u nas nie jest źle, dużo ludzi zna chociaż podstawowe zwroty. We Włoszech czy Francji, nawet w Niemczech ni ch*j nie dogadasz się w miejscach publicznych, a to tylko od Polaków wymagamy aby byli poliglotami.
I kolejny ku*as powinien polecieć w stronę wstawiającego i reszty lingwistów obecnych tutaj, gdyście wykazali odrobinę zainteresowania i obejrzeli do końca filmik to byście usłyszeli o barierach i jedno najważniejsze zdanie "the most important in english is to communicate"
no i pieknie gada po angielsku siedze w UK od 6 lat i powiem Wam ze nasi rodacy jak tu wbijaja to bez jezyka i mysla ze tu cos zdzialaja. I kiedy mowie ze bez jezyka mowie ze naprawde bez k***a znajomosci angielskiego. Ktos kiedys puscil fame ze nie trzbea jezyka zeby tu pracowac. Jasne ze tak bylo....10 j***nych lat temu ! A teraz jezyk nawet na takim poziomie jaki ma ta laska nie daje gwarancji pracy. Ale powiem Wam jedno - jesli chcecie tu wpasc i dobra kase miec to magisterka ch*ja zdzialacie...ale jesli jestescie po zawodowce i naprawde macie smykalke do bycia np mechanikiem - no to k***a drzwi stoja otworem