18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Efekty kuchennych rewolucji w... Sosnowcu

Halman • 2017-04-19, 22:45
Policjanci z Sosnowca zatrzymali właściciela jednej z sosnowieckich restauracji.
W prowadzonym przez niego lokalu ujawnili blisko kilogram przygotowanych do suszenia
krzewów konopi indyjskich.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć chodzi o restaurację Il Pino, która na początku kwietnia
gościła ekipę Kuchennych rewolucji z Magdą Gessler na czele.
O sprawie, jako pierwsza poinformowała sosnowiecka Gazeta Wyborcza.
Policjanci otrzymali anonimowe zgłoszenie z którego wynikało, że w prowadzonym przez 29-latka lokalu
znajdują się znaczne ilości marihuany. Kiedy zatrzymali go przed należącym do jego lokalem w centrum miasta przyznał, że są schowane w budynku restauracji.
W części gospodarczej lokalu, w przemyślnie ukrytym pomieszczeniu policjanci ujawnili i zabezpieczyli
niemal kilogram konopi indyjskich przygotowanych do suszenia oraz sprzęt służący do ich uprawy.
Zatrzymanemu przedstawiono zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków. Prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe.
29-latek został również objęty policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia.

Takiej „promocji lokalu” Magda Gessler chyba nie przewidziała…


Zródło

~Velture

2017-04-20, 12:15
BreivikNaPrezydenta napisał/a:

Pewnie ktoś policzył ile na tym zarobi i zabolała go dupa. Jak naj***ny mąż napie**ala żonę i dzieci to jest cisza. Ot, taki kraj.


No k***a w ch*j zarobek...
Tak się składa, że mniej więcej potrafię liczyć na poziomie 4 klasy podstawówki i z uprawy jednego krzaka ch*ja można zarobić.

Po pierwsze koszt instalacji. Lampy HPS nie są tanie. Do tego jakaś wentylacja dochodzi. Doliczamy koszt odżywek i prądu oraz inne koszty o których nie będę się publicznie rozpisywał.
Do tego dobre ziarno też kosztuje. Dobrej jakości feminizowane F1 to ok 100zł plus przesyłka.
Zrobienie skrytki też pewnie ponosiło jakieś koszty.

Suma summarum gość uprawiał pod siebie bo nie wierzę aby się pie**olił 3-4mc dla paru groszy gdzie w hurcie sprzedać mógł za góra 15zł za gram ważony a z takiego krzaka miałby max 200-300g przy niewyobrażalnie dobrych wiatrach zakładając, że używał techniki LST bo jak nie trenował krzaczora to góra 150g by miał.
No chyba, że leciał w detal i sprzedawał sztuki 0.6-0.8g po 30zł.

Policzmy teoretycznie. Taka lampa HPS (już nie liczę jarzeniówek potrzebnych na początku do wzrostu) z całym osprzętem to luźną ręką jakieś tysiąc złotych. Mówię o całym osprzęcie a nie o samej żarówce.
Nie liczę kosztu wentylatora ale to pewnie ok stówki teraz.
Growboxa też nie liczę ani kosztów adaptacji tego ukrytego pomieszczenia.
Ta lampa aby była wydajna to ciągnie najmarniej 300W albo i 400 ale zostańmy przy 300W bo może gość się nie znał i wziął słabszą.

Zanim zacznie krzak kwitnąć robi mu się cykl 12/12 czyli masz 300W przez 12h przez ok 2mc do czasu kwitnięcia.
Więc mamy 12h*300W*60dni. Daje nam to ok 216KWh.
Potem kolejne 2 miesiące kwitnięcia w systemie 16/8 czyli 16h*300W*60dni. 288KWh
Łącznie 504KWh co przy średnich stawkach rynkowych daje nam ok 230zł.

Więc podliczmy na luźno. Koszt tego pie**olenia się nie uwzględniając czasu włożonego na pilnowanie to ok 2tyś zł.
Gość mógł z tego wyciągnąć ok 150g po 15zł za gram.
Zarobiłby na tym góra 200-300zł idąc w hurt.

Na detalu byłby skończony od razu a nawet jeśli by to robił to pie**olenie się 4 miesiące na przypale dla 3tyś jest poj***ne.

Tak czy srak debil.

Jakbym ja miał się pie**olić w uprawę na własne potrzeby to idę z psem na spacer i rozrzucam ziarna F2 low ryderów2 (tańsze o wiele od F1) losowo na łąkach i liczyłbym na łut szczęścia, że samo wyrośnie.

Indyferentny

2017-04-20, 12:46
Toś doj***ł Velture, bańkę za nasiono :mrgreen: jeszcze ten rekin przedsiębiorczości "nasiona kupi 100zł/sztuka, a ojebie 15zł/gram w hurcie", bo przecież hodowcy to w hurcie nasion nie kupują, dlatego te najpopularniejsze są puszczane w pakach po 10/25/100 nasion. Załóżmy już, że hodował te super lemon haze'y, białe wdowy i truskawki to liczysz, że takie towary puszcza się po 15zł w hurcie? Dodatkowo zakładasz, że przemycałby to do amsterdamu czy czech, bo na nasz rynek nie opłaca się rzucać tak dobrego sortu, Sebixy jak ak'acza z automatu dostaną to się chwalą, że ziomek był w amsterdamie i jak wracał autokarem to przemycił trzymając całą drogę zioło w dupie. Dlatego stawiam, że gość zasadził kilka automatów, bo to szybka zabawa i mało pie**olenia gdzie nasiona mu wyszły ~15 zł od rośliny i licząc po kosztach to hajs władowany w każdą roślinę zwróciłby mu się trzykrotnie.

~Velture

2017-04-20, 12:56
Indyferentny napisał/a:

Toś doj***ł Velture, bańkę za nasiono :mrgreen: jeszcze ten rekin przedsiębiorczości "nasiona kupi 100zł/sztuka, a ojebie 15zł/gram w hurcie", bo przecież hodowcy to w hurcie nasion nie kupują, dlatego te najpopularniejsze są puszczane w pakach po 10/25/100 nasion. Załóżmy już, że hodował te super lemon haze'y, białe wdowy i truskawki to liczysz, że takie towary puszcza się po 15zł w hurcie? Dodatkowo zakładasz, że przemycałby to do amsterdamu czy czech, bo na nasz rynek nie opłaca się rzucać tak dobrego sortu, Sebixy jak ak'acza z automatu dostaną to się chwalą, że ziomek był w amsterdamie i jak wracał autokarem to przemycił trzymając całą drogę zioło w dupie. Dlatego stawiam, że gość zasadził kilka automatów, bo to szybka zabawa i mało pie**olenia gdzie nasiona mu wyszły ~15 zł od rośliny i licząc po kosztach to hajs władowany w każdą roślinę zwróciłby mu się trzykrotnie.


Ale tam jest mowa o 1 krzaku a nie kilku.
Podałem cenę feminizowanego nasiona najlepszych gatunków z linii F1.
Po 15zł kupisz F2 albo nawet nie F2 tylko F3 i to nie feminizowane więc rosyjska ruletka czy będzie chłop czy baba.
Napisałem jakby to na logikę mogło być przy założeniu, że chce się jednego krzaka.
Przynajmniej ja bym wolał wyj***ć stówę za jedno pewne nasionko feminizowane z 1go pokolenia niż się j***ć w 6 ch*jowych nasion a potem wypie**alać męskie aby mi nie zapyliły babek.

Ogólnie mi chodziło, że jeden krzak to jest po ch*ju nieopłacalne więc gość pewnie pod siebie robił jak wielu innych plantatorów którzy mają jakiekolwiek pojęcie.
MOIM zdaniem j***nie się w JEDEN krzak 3-4mc dla czystego zysku na poziomie 2-3tyś zł to jest w ch*j nieopłacalne.
Wiem co mówię... nie wiem co mówię... pie**olę od rzeczy a wszystko co piszę to efekt mojej wyobraźni.

I nie śmiej się z 15zł/g w hurcie bo takie są realne stawki na sprzedaż. No chyba, że masz znajomka dilera co ci za 20 kupi jak dobra odmiana i będzie pie**olił, że autentyczny holender do klientów.

Tak mi się tylko wydaje a swoją wiedzę opieram na swoich fantazjach i snach.

buoba

2017-04-20, 13:01
paulaaaa1986 napisał/a:

to wina Gesslerowej, na pewno kazała używać tylko naturalnych ziół :-D



Jak ona wszędzie napierdziela te Prymaty (wiadomo, sponsor), gdzie nawet pieprz jest 50/50 % zmieszany z glutaminianem sodu

b0r000 napisał/a:

Ktoś walna literówkę w "Magda Gessler", powinno być "locha"



Chyba Alko-Rachela, bez odpowiedniej charakteryzacji i doklejonych włosów wygląda jak koneser denaturatu. Zwróćcie uwagę, ile zawsze wina przewija się w jej programie :-D

~Velture

2017-04-20, 13:05
buoba napisał/a:



Jak ona wszędzie napierdziela te Prymaty (wiadomo, sponsor), gdzie nawet pieprz jest 50/50 % zmieszany z glutaminianem sodu



Chyba Alko-Rachela, bez odpowiedniej charakteryzacji i doklejonych włosów wygląda jak koneser denaturatu. Zwróćcie uwagę, ile zawsze wina przewija się w jej programie :-D


Człowieku ale teraz to jest nic. Pierwsze programy to była tak naj***na, że gorzałę czułem przez głośniki.
Teraz tak tylko delikatnie.

Myslisz, że czemu ona potrafiła tak w programach rozpoznawać alkoholików pomimo, że nie pili w trakcie nagrywania?
Swój swojego wyczuje.

Nawet w jednym z programów jak trafiła na jakiegoś pijącego (nie pamiętam czy kucharz czy kelner czy właściciel) to jebnęła jakimś tekstem typu, że ona wie co to za poważna choroba z własnego doświadczenia. No jakoś podobnie powiedziała bo dokładnego cytatu nie pamiętam.

Indyferentny

2017-04-20, 13:12
W warszawie f2 w hurcie sprzedajesz za przynajmniej 20 blach. Giety gówna teraz 5 dych w detalu stoją (cena bez upustów uznaniowych)

"kilogram przygotowanych do suszenia krzewów konopi indyjskich", ja wiem, że czasem po nocy w robocie czytać nie potrafię ale jest napisane "kilogramowy krzew" czy "kilogram (...) krzewÓW"... Jakby wyhodował indoor bydlaka, który obsypałby go kilogramem szyszek to miałby jebitną choinkę, a tego nie da się ukryć. Kolejna sprawa, kilo świeżej baki takiego kalibru jak opisujesz j***łoby tak mocno, że pół sosnowca byłoby naj***ne samym zapachem. Mówię Ci, 10 automatów średniej klasy, 4 tygodnie zabawy, koszt produkcji ~3-3,5tyś, zarobek na bace 10tyś

~Velture

2017-04-20, 13:34
Indyferentny napisał/a:

W warszawie f2 w hurcie sprzedajesz za przynajmniej 20 blach. Giety gówna teraz 5 dych w detalu stoją (cena bez upustów uznaniowych)

"kilogram przygotowanych do suszenia krzewów konopi indyjskich", ja wiem, że czasem po nocy w robocie czytać nie potrafię ale jest napisane "kilogramowy krzew" czy "kilogram (...) krzewÓW"... Jakby wyhodował indoor bydlaka, który obsypałby go kilogramem szyszek to miałby jebitną choinkę, a tego nie da się ukryć. Kolejna sprawa, kilo świeżej baki takiego kalibru jak opisujesz j***łoby tak mocno, że pół sosnowca byłoby naj***ne samym zapachem. Mówię Ci, 10 automatów średniej klasy, 4 tygodnie zabawy, koszt produkcji ~3-3,5tyś, zarobek na bace 10tyś


W jaki sposób otrzymasz plon w 4tyg nie licząc odmian typu low ryder z autokwitnięciem? Z normalnymi to minimum 3 miechy.
Takie autokwitnące tylko można w miecha i to też niektóre bo większość potrzebuje 2mc do zbiorów.

~Angel

2017-04-20, 13:40
Pomysłowy właściciel, który wcale nie miał zamiaru zarabiać na sprzedaży zielska.
Na dzień dobry dostajesz Amuse-bouche: skręta, lufkę albo wiadro jak kto woli, po chwili włącza się gastrofaza i wtedy kelner przychodzi z menu. Klient zamawia jak popie**olony bo go mały głód dopadł a rachunek się powiększa.

Indyferentny

2017-04-20, 13:57
"10 automatów średniej klasy"

"nie licząc odmian (...) z autokwitnięciem"

Idź sobie strzel kawę czy obudź się wreszcie, bo coś jest na rzeczy :mrgreen: automaty zaczynają kwitnąć po 2-3 tygodniach, dorzuć do tego 2 tygodnie wegi i już masz stosunkowo sensowną roślinę (przypominam, że automaty mają też szybszą wegę), oczywiście zależy jaki automat, ale od zasadzenia do plonów da się wszystko zakręcić w 4-5 tygodni (jak masz w dupie to, że wyciągnąłeś z rośliny 70% tego co mogła dać, bo i tak to przejarasz) albo trzymaj ją do usranej śmierci, bo jesteś januszem biznesu i musisz wyciągnąć z każdej rośliny 100% możliwości jebiąc na nie lampami 24/7 przez 4 miesiące. przypominam też, że większość info na stronach z nasionami jest podane dla debili, tak żebyś nie mógł zj***ć, a czasy nie uwzględniają np dodatkowych witaminek jakie ładujesz w planta

Filogyna

2017-04-20, 14:24
b0r000 napisał/a:

Ktoś walna literówkę w "Magda Gessler", powinno być "locha"



Ano, ktoś walnął. Wydaje mi się, że ty - w słowie "walnął"

nano50

2017-04-20, 14:50
Filogyna napisał/a:



Ano, ktoś walnął. Wydaje mi się, że ty - w słowie "walnął"



Nie wierzę. :samoboj:

:ja_pie**ole:

~Velture

2017-04-20, 16:06
Indyferentny napisał/a:

"10 automatów średniej klasy"

"nie licząc odmian (...) z autokwitnięciem"

Idź sobie strzel kawę czy obudź się wreszcie, bo coś jest na rzeczy :mrgreen: automaty zaczynają kwitnąć po 2-3 tygodniach, dorzuć do tego 2 tygodnie wegi i już masz stosunkowo sensowną roślinę (przypominam, że automaty mają też szybszą wegę), oczywiście zależy jaki automat, ale od zasadzenia do plonów da się wszystko zakręcić w 4-5 tygodni (jak masz w dupie to, że wyciągnąłeś z rośliny 70% tego co mogła dać, bo i tak to przejarasz) albo trzymaj ją do usranej śmierci, bo jesteś januszem biznesu i musisz wyciągnąć z każdej rośliny 100% możliwości jebiąc na nie lampami 24/7 przez 4 miesiące. przypominam też, że większość info na stronach z nasionami jest podane dla debili, tak żebyś nie mógł zj***ć, a czasy nie uwzględniają np dodatkowych witaminek jakie ładujesz w planta


Dobra przyznaję się bez bicia. Poj***ło mi się z tymi automatami i skojarzyło mi się z ak-47 odmianą a nie z autokwitnięciem o którym pie**oliłem.
Moja wina.

LICH0

2017-04-20, 17:22
b0r000 napisał/a:

Ktoś walna literówkę w "Magda Gessler", powinno być "locha"



Raczej, Gessler Bałtycki.

Filogyna

2017-04-21, 01:11
nano50 napisał/a:



Nie wierzę. :samoboj:

:ja_pie**ole:



Wut?

hell.no

2017-04-21, 05:31
Tyle błędów interpunkcyjnych... jak tu ufać takiej gazecinie...