Otóż znajomi postanowili nakarmić swojego węża, jednocześnie "przestrzegając" wszystkich pisanych i niepisanych zasad terrarystyki, żenujący efekt zamieszczam poniżej:
Trzymając takiego "pupila" jeszcze się zdziwił że go uj***ł. Bałbym się takie coś w domu trzymać kto wie co by mi odj***ło jakbym pijany na chatę wrócił, jeszcze tuli tili bym robił.
Powiedź koledze aby oddał lub sprzedał węża bo jest skończonym idiotą i nie ma zielonego pojęcia o terrarystce. Szkoda mi tego węża, mogę go odkupić jak coś
Z moich obserwacji wynika, że węże, pająki, skorpiony i inne takie popie**olone zwierzęta trzymają zawsze nieudacznicy, którzy chcą być "groźni", bo hodują "groźne" zwierzę. Coś jak dres z amstaffem.
1. Nie karmimy żywym - mrożonka nam Boa'sa nie pogryzie.
2. Nie karmimy na pokaz przed kolegą/kolegami - co fajnego jest w morderstwie szczurka?
2. BC trzymamy w terrarium wymiarowo dopasowanym do niego a nie ku.wa w czymś a'la terra gdzie można z powodzeniem hodować karmę albo małego gekona...
3. Obawiam się, że temperatura w terra jest za niska.
4. Woda w miseczce brudna - sam niech sobie taką pije właściciel gada.
5. Szklane terra ma delikatnie mówiąc ch.jhową wentylację jak dla gada lubiącego stałą wysoką wilgoć... o ile jest wilgotno, to i w podłożu już mogą być grzyby... :/
Jak kolega taki cwaniak, to ja mu "panienkę" z powyższej fotki podeślę do karmienia - jada tylko króliki...
Tak, odj***łem teraz świadomy hejting bo nie lubię przyj***nych domorosłych terr(a/o)rystów..
Zapraszam do polemiki