Dziwny jest ten świat. Jak spojrzysz na żeński element z sąsiedztwa to same eleganckie, ułożone kobiety. Wykształcone, etykietalne, księgowe, menadżerki.
A jak mi kiedyś kolega pokazał tą samą okolicę z perspektywy portalu typu " odloty" , to wychodziło, że w okolicy same k***y.
Na jednej głównej ulicy yo kilkanaście było. Jak miałeś kasę to wszystko było można.
Sranie na klatę czy szczanie to wcale nie były najdziwniejsze usługi...
A potem mijasz taką jak dziecko prowadzi do przedszkola...

To każda typiara z popularnych serwisów pokroju tinder czy badoo co ma 18-25 lat mająca 1-3 bąbelki i szukająca czegoś na stałe albo prawdziwego faceta xD

Nicolremy, legenda

Nicolremy, legenda

Pozdrawiam Konesera.

Dziwny jest ten świat, jak spojrzysz to element z sąsiedztwa to sami eleganccy, ułożeni mężczyźni. Wykształceni, etykietalni, księgowi, menadżerowie. A jak zajrzysz na sadola, to wychodzi, że same zwyrole. Sranie na klatę, szczanie, wszystko im się podoba...
A potem prowadzi taki dziecko do przedszkola....

Następna oziębła rura, ani nasrać na klatę, ani szczocha do buzi nie przyjmie, a potem narzeka, że faceci mało romantyczni są. Na romantyzm trzeba zasłużyć.

Dziwny jest ten świat, jak spojrzysz to element z sąsiedztwa to sami eleganccy, ułożeni mężczyźni. Wykształceni, etykietalni, księgowi, menadżerowie. A jak zajrzysz na sadola, to wychodzi, że same zwyrole. Sranie na klatę, szczanie, wszystko im się podoba...
A potem prowadzi taki dziecko do przedszkola....

co ty bredzisz gimbusie , to ze w okolicy miales anonsy to tylko swiadczy ze tam te panny wynajmowaly mieszkania , albo tam byly agentury , a nie ze one tam mieszkaly. Zwiedzilem kilkanascie takich przybytków i moze z raz tam baba mieszkala. Np w Wawie w okolicach Krochmalnej w tych starych wysokich blokach bez balkonów to czasami masz po pare agentur w jednej klatce , tylko sie pietrami różnią , ale zadna tam nie mieszka