– Cześć, nazywam się Abdul. Jestem twoim nowym sąsiadem. Masz ochotę wpaść na piwko?
– OK, ale tylko na minutę.
– Jesteś zajęty?
– Nie, dłużej nie wstrzymam oddechu.
Pewna blondynka poszła w odwiedziny do swoich znajomych, właścicieli pięknej,
gadającej papugi. Zauważyła ją tuż po wejściu do ich domu i juz, już wyciągała
rękę by ją pogłaskać, gdy papuga zaskoczyła ją uprzejmym:
- Dzień dobry pani.
Na to zmieszana blondynka, cofając rękę:
- Przepraszam pana bardzo. Myślałam, że jest pan ptakiem...
Na chwilę przed odpłynięciem, na pokład statku wbiega ostatni, spóźniony pasażer i pyta kapitana:
- Czy ta Arka Noego jest już pełna?
- Teraz już tak - odpowiada kapitan - brakowało nam tylko jednego barana.