to chodzi o Ukrainę, Lubelszczyznę, Ukrainców na Lubelszczyźnie (w Warszawie jest ich chyba więcej w tej chwili, bo nie ma tu sklepu żeby choć kilku nie obsługiwało, a na budowach to nawet już brygadziści po ukraińsku gadają).
Jak panował głód w Polsce to wasze (i moje) prababki wpie**alały psy, koty, gołębie, szczury byle przeżyć, te co nie chciały odeszły raczej bezpotomnie i waszymi prababkami nie były. Nie ma co oceniać.
@nowynick, e tam. Jak panował głód na ukrainie, to wpie**alali samych siebie. Nie wiem co chciałeś tym wpisem osiągnąć. Jak jest głód, to się je wszystko, żeby przetrwać.
Dobra Zmiana to inaczej przemiana Polski z monoetnicznego państwa na państwo multikulti, wieloetniczne z dużym udziałem ukraińskiej kultury i etniczności oraz rozszerzenie socjalizmu w sferze gospodarczej.
Także ten no - BUK CHOMAR WŁOSZCZYZNA i katolickie pie**olenie
Być może ze sprzedajnymi Ukraińcami uda wam się wyr*chać Putina
@ośle sezamkowy, nie jestem fanem tej migracji ze wschodu, ale jest ona przede wszystkim z korzyścią dla polskiej gospodarki. Ukraińcom dają przede wszystkim masowe pozwolenia na pracę na okres 6 m-cy, więc gdyby coś się zesrało to oni pierwsi są do odstrzału. Lustrzana sytuacja jest z nami na wyspach. Gdyby nagle przyjechało stamtąd 10 tys lekarzy mówiących po polsku, to na pewno odczuł byś spadek cen za usługi lekarskie. Poza tym oni się szybciej zasymilują, bo nie będą chcieli odstawać. Na razie to zwykłe tałatajstwo nazjechało, ale może uda się ich zhumanizować jak Tytusa De Zoo. Także przyjacielu nie spinaj dupy
Codziennie klepiecie te bzdury, że ukraiński pracownik ratuje polską gospodarkę. Najpierw ta gospodarka została rozszabrowana i rozkradziona przez "elity" postsolidarnoścuiowe", które się uwłaszczyły na państwowych przedsiębiorstwach (wcześniej doprowadzając je niemal do stanu ruiny). Potem wykupił to obcy kapitał i wydrenował, a polskiemu robotnikowi płaci się najniższe stawki./ Teraz piszecie, ze to ukraińcy mają ratować polską gospodarkę. Po pierwsze jak już to powinni LEGALNIE pracować, a po 2 to dajcie więcej zarobić miejscowym Polakom, by nie musieli kosztem swych rodzin tyrać na dwa etaty, albo wyjeżdżać do pracy za granicę. To wszystko jest celowa robota by rozbić jedność społeczeństwa i narodu aby łatwiej nim sterować, gdy powstaną konflikty (a sciąganie obcych służy powstawaniu konfliktów jak najbardziej)
Heh śmieszna sprawa - niby mieszkam na Lubelszczyźnie, zadupiu naszego cudownego kraju, niby polska kategorii C albo nawet D wg niektórych ale stać mnie na własne mieszkanie, regularne tankowanie samochodu(szczerze to tylko mi się raz rezerwa zaświeciła) a pije oooj pije jak na 2 litrowy roadster. Na święta stać mnie było na prezenty dla całej rodziny, w tym perfumy Paco Robanne dla nowej dziewczyny no i jeszcze został mi hajs na zakup nowego telewizora, garnituru i figureczek do mojego ukochanego warhamerka. k***a jakbym np mieszkał w części polski gdzie np już nie trzeba jeść psów i kotów to chyba by mi odj***ło od tego przybytku i cisnąłbym z mojego prywatnego jachtu z takich ślunzoków czy innych podchalańczyków. Ale mam na tyle godności i szacunku do siebie że wiem iż bym tego nie robił.
