Poj***ne to jest o.O 2 lata temu jak kończyłem gimnazjum to naprawdę był ogar. Połowa wiedziała gdzie chce iść, połowa nie i marnuje 3 lata w LO. Wszyscy mieli uzasadnienie i w miarę ogarnięte zawody - takie które naprawdę się przydadzą. Nikt nie wybierał szkoły pod względem czy idą tam znajomi (chyba, że tak jak ja - miałem do wyboru 3 szkoły samochodowe i mogłem sobie wybrać to gdzie kumple poszli). Raptem 2 lata w gimnazjum nie byłem i tacy debile się uchowali ;|